Oscadnica - Korbielów dzień 1
Zimowo-wiosenną przechadzkę zaczynamy z Oscadnicy na Słowacji. W dolinach już wiosna, ale wyżej w górach jeszcze trzyma piękna zima. Ruszamy po całej nocy w pociągach, więc początek idzie nam niemrawo. Pomału pniemy się przez łąki, a potem las w kierunku górnej stacji narciarskiej. Śniegu jest już tyle, że ubieramy rakiety i ruszamy do szczytu Wielkiej Raczy. Przed południem docieramy do schroniska na Raczy, gdzie zjadamy obiadek i cieszymy się pięknym marcowym słoneczkiem. Idziemy dalej, nasz cel to schronisko na Przegibku. Piękne słoneczko dodaje nam sił, ale idzie się trudno, mokry i ciężki śnieg lepi się do rakiet. Docieramy na miejsce mocno zmęczeni.
Skomentuj