Mapy turystyczne w aplikacji

Butem w ścianę, czyli cała prawda na temat butów wspinaczkowych

Gdy już zdecydowaliśmy się na kurs wspinaczki i z wypiekami na twarzy odliczamy dni do jego rozpoczęcia, przychodzi czas na zakup odpowiedniego obuwia. Tak, tak, o ile o wszystkie niezbędne akcesoria zwykle zatroszczy się nasza szkoła wspinaczkowa, o tyle buciki musimy zakupić sami. Tylko jak wspinaczkowy żółtodziób ma to uczynić? Oto kilka wskazówek.

fot. www.sxc.hu

Zakup butów do wspinaczki to sprawa o wiele bardziej skomplikowana niż nabycie nowych szpileczek lub trampek, a jak wiemy i to potrafi przysporzyć niezłych kłopotów. Dlatego najlepiej udajmy się do sklepu sportowego, gdzie będziemy mogli liczyć na fachową pomoc sprzedawcy. Podobnie jak przy zakupie zwykłych butów powinniśmy zadbać o to, by te wyspecjalizowane do zdobywania ścianek skalnych były dobrze dopasowane i wyprofilowane tak, by ułatwić stopie kontakt z podłożem. Ogólnie rozróżniamy dwa typy butów wspinaczkowych: symetryczne i asymetryczne. Ze względu na zróżnicowanie symetrii rozróżniamy jednak więcej ich odmian: hiperasymetryczne, średnioasymetryczne, asymetryczne miękkie, lekkoasymetryczne, symetryczne. Ich wybór należy dostosować do naszych potrzeb, rodzaju uprawianego sportu i podłoża.

Dla początkujących oczywiście wystarczą buty uniwersalne, a nawet tenisówki czy buty do piłki nożnej z obciętymi korkami. W pewnym momencie amatorzy mogą wypróbować buty symetryczne. Jednak z czasem, gdy już upodobamy sobie konkretny styl wspinania, warto wybrać takie, które będą dostosowane do danej dyscypliny i podłoża (np. wspinaczki sportowej, boulderingu, treningu na ściance, na drogach wielowyciągowych czy przewieszonych). W ekstremalnych odmianach wspinaczki sprawdzą się na pewno te hiperasymetryczne, których oś biegnie od pięty do dużego palca, a czubek jest wygięty ku wewnętrznej stronie oraz w dół, zaś pięta bardzo dobrze dopasowana.

fot. www.sxc.hu

Na skałki przydadzą się zaś te średnioasymetryczne. Stopień ich wygięcia jest mniejszy, a podeszwa dosyć sztywna, dzięki czemu zadowolą nie tylko wyczynowców, ale i średniozaawansowanych.

Podobnie buty asymetryczne miękkie. Ich podeszwa jest miękka, co pozwala na lepsze wyczucie podłoża. Coraz rzadziej natomiast używa się butów lekko asymetrycznych, które jednak są dobrym rozwiązaniem dla nieprofesjonalistów. Dużym komfortem noszenia charakteryzują się buty symetryczne. Wyróżnia je to, że są proste i mają szerokie zastosowanie. Ogólnie rzecz biorąc, są one twardsze, a ich czubek jest szerszy i zaokrąglony, choć spotkamy i takie, które będą na końcu zwężone.

Poza tymi głównymi typami na rynku pojawiły się buty uwzględniające szczególna budowę kobiecej  oraz dziecięcej stópki (są one przede wszystkim węższe i wyższe na podbiciu).

Najważniejsze, by but był wygodny i dobrze dopasowany do stopy. Miejmy jednak na uwadze to, iż po jakimś czasie się „rozchodzi” i „urośnie” średnio o pół rozmiaru, a nawet o jeden rozmiar. Buty przymierzajmy w bardzo cienkiej skarpecie, aby potem na ściance się nie rozczarować, gdy but będzie nam „gonił”. Sprawdźmy, czy możemy w nich wspiąć się na czubek palców, ale nie kupujmy butów zbyt ciasnych, uwierających duży palec. Właściwe buty powinny mieć przedłużony czubek, ale zwężony nie do tego stopnia, by powodować ucisk. Materiały, z których wykonano nasze buty powinny umożliwić właściwą cyrkulację powietrza, a – co za tym idzie – zapobiegać poceniu się stopy, co sprzyja otarciom.

Sprawdźmy także jakość podeszwy. O jej funkcjonalności decyduje nie tyle grubość, co sztywność, a także trwałość i odporność na ścieranie. Ważne, by była wykonana z gumy, która zniweluje niebezpieczeństwo poślizgu.

Na co jeszcze warto zwrócić uwagę? Na rynku mamy cały wachlarz butów z różnej maści zapięciami. Nie polecamy jednak tych na gumkę, ponieważ łatwo ulegają rozciągnięciu, co może mieć negatywne konsekwencje. Rzepy także po pewnym czasie się zużywają i nie trzymają już tak dobrze nogi. Za to te sznurowane zapewnią większy komfort i bezpieczeństwo.

fot. www.sxc.hu

Pamiętajmy również, by troszczyć się o nasze buty. Tylko gdy będziemy o nie właściwie dbać, posłużą nam przez lata. Po każdym treningu należy je dobrze wyczyścić i osuszyć, a następnie schować do chłodnego, ale suchego miejsca, by nie były narażone na wilgoć i wysokie temperatury, które wysuszają klej. Przed ich założeniem koniecznie też dobrze je wysuszmy, mokre bowiem łatwo się odkształcą i staną bezużyteczne, a ponadto stanowią doskonałą pożywkę dla bakterii.

Przed zakupem możemy obejrzeć produkty takich marek jak: Boreal, Evolv, Five Ten, La Sportiva, Mad Rock, Red Chili, Rock Pillars. Warto również przejrzeć oferty sklepów internetowych, czasami bardzo korzystne. Jednak w momencie gdy o wspinaczce wiemy jeszcze niewiele, lepiej zasięgnąć porady specjalisty. Za buty, w których mamy zamiar wdrapywać się po ścianach, przyjdzie nam zapłacić 200-450 zł, zależnie od modelu, marki czy materiału, z którego zostały wykonane.

Na wybór właściwego obuwia warto przeznaczyć nieco więcej czasu, bowiem to od butów w znacznej mierze zależy jakość i komfort naszej wspinaczki. Źle dobrane buty mogą zaś nas zniechęcić do uprawianego sportu, a wtedy pozostaje tylko cisnąć nimi o ścianę.

Daria Marchewka

 

 

Opublikowano 13 września 2012 przez admin