Mapy turystyczne w aplikacji

Ostre koło na zamówienie. Wywiad z Hi Riders Drugs

Pozostajemy w temacie ostrego koła (o którym też mogliście poczytać tutaj) i prezentujemy wywiad z człowiekiem od Hi Riders Drugs, którzy na zamówienie potrafią stworzyć spersonalizowany rower, na zamówienie. Dzięki nim można mieć pewność, że nasze ostre będzie jedyne :)

1) Dlaczego Hi Riders Drugs – czy jazda na ostrym kole rzeczywiście tak uzależnia?

Ciężko było nazwać firmę jednym słowem, skumulować tyle działań w jeden wyraz. Wyszło nam Hi od wysokich przełożeń, Riders wiadomo i Drugs kojarzone w polandii jako narkotyk, niekoniecznie lekarstwo, jakby nie ująć kojarzy się silnie z uzależnieniem… na dodatek wszystko po angielsku. Nie chcieliśmy być kolejnym ostrymcośtam… i tak wszyscy mówią Hajrajdersi. Czy jazda na ostrym uzależnia? Pewnie wielu z nas tak. I pewnie nie chodzi tu o typ roweru. Ogólnie jazda na rowerze uzależnia. Albo Cie chwyci albo nie. Poruszamy się na ostrzakach bo dają więcej kontroli, są prostsze w budowie co za tym idzie rzadziej się psują. No i ta moc. Nie ma luzu. Sam fun.

2) Opisz laikom o co chodzi w ostrym kole?

Główna cechą ostrego jest fakt iż rower taki nie posiada wolnobiegu. Tylne koło połączone jest łańcuchem z korba na stałe, hamujesz i napędzasz się siłą nóg. Rower taki nie posiada klasycznych hamulców. Zbudowany jest na wzór rowerów torowych. Jedno przełożenie. Nie przestajesz pedałować. Pedałujesz do przodu jedziesz do przodu… pedałujesz do tyłu to do tyłu :) Dzięki temu masz pełna kontrole nad rowerem, jazda jest bardziej płynna.

3) Jak jeździć po ulicach?

Z głową, oczy dookoła głowy, minimum metr od krawężnika, płynnie, zdecydowanie. Osobiście odradzam słuchawki. Uszy też oczy.

4) Jak się ciągnie na ostrym pod górę, może jakieś rady?

Pod górę ostrym śmiga się zacnie. Rady ? Rozpędź się, trzymaj tempo, bądź twardy – u góry będziesz czuł się jak Rocki. Przy okazji wyprzedź kilku rowerzystów z przerzutkami. :P Radze zawsze zakup butów z blokami. Strapy czy noski na podjazdach nie są aż tak efektywne.

5) Ja jak jeżdżę na moim NS Analogu czuję, że trasa jest moja, opisz jazdę na autorskim rowerze Hi Riders Drugs, jakie jest uczucie na sztywnej agresywnej ramie i niskim ułożeniu w jeździe?

Jak słusznie zauważyłeś pozycja na naszych rowerach jest dosyć niska. Zmusza to rajdera do ciągłej pracy. Ale w ostrym o to chodzi żeby cały czas ostro lecieć. Można tez wsadzić wyższy most i mieć bardziej wyprostowaną pozycje. Łącząc naszą aluminiowa ramę z carbonowym widłem otrzymujemy sztywny set, który bardzo dobrze pochłania drgania. Ameryki tu nie odkrywamy. Dzięki temu dobrze czuć drogę, napędzamy i hamujemy łatwiej a wszystko to przy niskiej masie całkowitej sprawia bardzo dużo przyjemności z jazdy.

6) Opisz swoją ramkę…co jest git w tej geometrii…dlaczego akurat ramka HRD?

Ramy HRD to wynik pracy w sumie kilku lat…to już 3 poprawka. Co roku staramy się zrobić lepszą, ładniejszą. Geometra wynika z ewolucji. Staramy się aby nasze ramy były nie gorsze od zagranicznych odpowiedników. I nie są. Aktualnie pracujemy nad nowymi hakami i główkami. Geo naszych ram oczywiście nie wszystkim pasuje. Ale jeśli ktoś lubi szybko polatać i nie jest fanatykiem stali polecamy się.

7) Jakie polecasz przełożenie do oponek 32mm a jakie do oponek 28mm, na zwykłym miejskim aglomerowaniu trochę  przewyższeń i płasko?

Z przełożeniami i oponami jest jak z bielizną. Każdy ma swój gust. Na płaskie polecam 48×16 na górzyste miasta 46×17. Ale z tym nie trzeba się zgadzać.

8) Co akurat skłoniło Cię do renowacji starego dobrego Huragana made in PL?

Huragan to projekt Piotra mojego współpracownika. To on rzucił temat. Dziad lubi leciwe konstrukcje, postanowił dać ZZR-owi nowe życie. Była rama i wideł odrobina garów.  To Piotr zebrał koszyk części wylakierował ramę, polerował biżuterie, później tylko go złożyliśmy. Przy takich projektach ważne jest aby dobrze dobrać części.. nie noga wyglądać jak z innej epoki. W tym projekcie byłem pomagierem.

9) Powiedz dlaczego warto kupić rower od Hi Riders Drugs?

Odpowiem na podstawie rozmów z naszymi dotychczasowymi klientami. Ponieważ robimy proste, schludne rowery, każdy pomysł klienta jest brany pod uwagę, budujemy na swoich ramkach, klient po konsultacji otrzymuje szczegółową wycenę i ma pewność że takiego samego nigdy nie spotka. Rowery składamy jak dla siebie. Myślę tez że są atrakcyjne pod względem ceny i co w tej cenie dajemy. Staramy się wkładać w rowery jak najmniej „ryżu”.

Na koniec chciałbym dodać, że HRD to nie tylko ale i prezes :) Maciej oraz mistrz technologii Piotr.

Wywiad dla Traseo.pl przeprowadził Marcin Barszcz, na prośbę Hi Riders Drugs tekst nie został poddany redakcji ;)

Opublikowano 30 października 2015 przez admin