Zadzwonił do mnie wczoraj kolega z pracy. Tak podnieconego jeszcze go nie słyszałem. Poinformował mnie, że nieopodal naszego zakładu pracy, na dawnym parkingu, robotnicy odkopali bardzo ciekawe fundamenty. Dodał, że warto się pospieszyć, bo podobno mają niedługo je burzyć. Cóż, takich propozycji nie trzeba mi dwa razy powtarzać.