Po porannej samotnej przejażdżce nad Zbrzycą i śniadaniu ruszam z rodzinką dookoła jeziora Karsińskiego. Głównym celem są odwiedziny pomnikowego dębu Bartuś, czy może z racji wieku winienem napisać Bartłomiej. Z bazy w Owinku do bramy parku mamy około 2 kilometrów, z czego pierwsze półtora twardą drogą gruntową. Następne pół kilometra to głęboki piach, który wystawia część ekipy na próbę.