Pogodny dzień skłonił nas do poszukiwania dobrego punktu na obserwację zachodu słońca. Wybraliśmy schronisko Pod Bereśnikiem z piękną widokową polaną. Nie udało się nam ponieważ, jak się okazało, w okolicy połowy lutego słońce zachodzi już zbyt daleko na zachodzie aby obserwować je do końca z tego miejsca, Musieliśmy przemieścić się w kierunku Bryjarki. Tam zachód był widoczny ale słońce schowało się za zbocze Trzech Koron więc na poziomie wyższym niż nasz punkt obserwacji. Wycieczka jednak udana i na dodatek połączona ze zdobyciem szczytu Bereśnik który jest poza szlakiem i wejście na niego wymagało krótkiego przedzierania się przez głęboki do powyżej kolan śnieg,
Skomentuj