Tym razem ruszam z przełęczy Płoszczyna . Auto parkuje w zatoczce koło górskiej chaty . Wcześniej sprawdziłem ,że w weekend jechał tam ratrak . Jest zimno , 5 stopni poniżej zera . Zakładam narty , zaraz będzie gorąco . Trasa pnie się ostro w górę w stronę Rykowiska . Ratrak jechał , ale to pierwszy przejazd , mało kto tu biega , jest ciężko, ale przyjemnie zarazem . Po około 1.5 km ostry zjazd do Rampy a tu już ładny , tylko lekko przyprószony ślad . Cel to Chata Navrsi , takie klimatyczne górskie schronisko po czeskiej stronie Śnieżnika . Zdążyłem na świeżą dostawę piwa :)
Skomentuj