Czwarty dzień wędrówki przez Izery i Karkonosze rozpoczyna się w Schronisku na Szrenicy, a kończy w Schronisku Strzecha Akademicka. Głównym celem tego dnia jest Śnieżka. Pogoda podobnie jak podczas trzech poprzednich dni jest rewelacyjna. Schronisko na Szrenicy opuszczam o godz. 9:02. Przez Trzy Świnki, Twarożnik, Łabski Szczyt docieram do Śnieżnych Kotłów. Następnie omijam Wielki Szyszak, Czeskie Kamienie, Śląskie Kamienie i na krótką chwilę melduje się w Schronisku Odrodzenie (Przełęcz Karkonoska). Stamtąd już tylko godzina do Słonecznika. Mijając Słonecznik, Wielki Staw oraz Mały Staw (oba stawy głęboko w dole) docieram do Domu Śląskiego. Śnieżkę zdobywam o godz. 16:20 (szlak tego dnia bardzo oblodzony). Wspomagając się nakładkami na buty (antypoślizgowymi), zaczynam schodzić ze Śnieżki o godz. 17:00. Godzinę później docieram do Strzechy Akademickiej. Tu wyprawa się kończy (przynajmniej na ten dzień). Wieczorem dochodzę do wniosku, że było to moje najlepsze zdobycie Śnieżki EVER (jeszcze nigdy zdobycie Śnieżki nie smakowało tak jak tego dnia...).
Skomentuj