długa męcząca trasa ale dająca dużo satysfakcji. Do Myślenic klasyka boczną drogą przez Świątniki ruch niewielki widoków parę i parę podjazdów. W Myślenicach ładny rynek i zjazd na Zarabie. Przejazd do Pcimia raba Velo okazał sie niewypałem bo droga błotnista i można się było upieprzyć po kolana a przecież dawno nie padało/ lepiej asfaltem/. Ciekawy odcinek do Naprawy prze wsie Lubień i Tenczyn trasą starej zakopianki. Przed samą naprawą stromy podjazd dający się we znaki. Atrakcją był przejazd przez zakopinkę w budowie. Niestety zjazd do Jordanowa żółtym turystycznym szlakiem się nie powiódł. Szlak znikną w pewnym momencie i za pierona nie szło go znaleźć. Za Jordanowem jest niezła knajpa ze stolikami na zewnątrz. Dobre miejsce na obiad i odpoczynek. Droga do zubrzycy bez niespodzianek. jeden długi podjazd pod Wielką Polanę i jesteśmy prawie w domu. Polecam jeszcze żętycę u bacy na Wypaśnej Polanie koło hotelu - jest na prawdę smaczna
Skomentuj