Jesień idzie, nie ma na to rady...
Na październikową wycieczkę wybrałem wejście na Skrzyczne i szlak grzbietem do Magórki Wiślańskiej oraz powrót przez Magórkę Radochowską.
Ruszamy z parkingu w Ostre szlakiem niebieskim, który mocno pnie się w kierunku szczytu. Pogoda dojść przyjemna, ale zaczyna wiać. Przed szczytem wiatr się wzmaga i robi się naprawdę zimno, na drzewach osiada szadź.
Ogólnie szlak dojść fajny, choć męczący, w schronisku raczymy się gorącą herbatą i ruszamy dalej. Ruszamy szlakiem zielonym przez Malinowską Skałę i Zielony Kopiec. Zrobiło się cieplej, ale wiatr jest bardzo silny, ścieżka bardzo łagodna i malownicza, pasmo jest ogołocone z drzew, więc i widoki są piękne.
Na Magurce Wiślanej skręcamy w lewo na szlak czerwony, do Magurki Radochowskiej, odcinek kompletnie łysy i wystawiony na wiatr.
Skomentuj