Trasę pokonałem wspólnie z Magdą, mieliśmy wjechać kolejką na Kopę, ale okazało się, że wieje bardzo silny wiatr i kolejka jest nieczynna. Skierowaliśmy się w kierunku zielonego szlaku, który prowadził do ruin schroniska im. Bronka Czecha. Dalej żółtym szlakiem obok skał Pielgrzymy i Słonecznik doszliśmy do skrzyżowania ze szlakiem czerwonym. Jest to Główny Szlak Sudecki im. M. Orłowicza. Trasa wiodła nad Kotłem Wielkiego Stawu i nad Kotłem Małego Stawu w kierunku szczytu Śnieżki. Widoki były niesamowite. Na szczycie bardzo silnie wiało. Ze Śnieżki zeszliśmy niebieskim szlakiem do schroniska Strzecha Akademicka. Tam zjedliśmy pyszny żurek i skierowaliśmy się żółtym szlakiem do Karpacza. Po drodze minęliśmy Dziki Wodospad. Szlaki są dobrze przygotowane i wyraźnie oznakowane. Trasę polecam wszystkim, którzy lubią spacery po górach i piękne widoki.
Skomentuj