Jadąc Carską Drogą przez Biebrzański Park Narodowy postanowiliśmy zobaczyć dawną wyludnioną już wieś Budy. Nie jest jednak do końca wyludniona. Osiedlił się w niej szukając ciszy i spokoju oraz bezpośredniego kontaktu z naturą Pan Krzysztof Kawenczyński, były antykwariusz z Warszawy. Niestety nie mieliśmy okazji poznać Pana Krzysztofa ale widok opuszczonych zabudowań i atmosfera która tam panuje zrobiły na nas ogromne wrażenie.