W nocy przymroziło , minus 20 , ale za to dzień słoneczny się budził . Po 10 , na parkingu w Bielicach było już około minus 7. Mimo mrozu na parkingu stało już kilka aut . Ponownie udałem się trasą Rezerwatową , ale tym razem tym fragmentem w kierunku przełęczy Suchej . Początkowo trzeba uważać na wystające spod śniegu kamienie , ale im wyżej tym lepiej . Na tzw. Wielkim szengenie warunki dobre i bardzo dobre . Biegających niewielu , trochę więcej w okolicy Chaty Paprsek . W drodze powrotnej , ponownie jakieś 2 km przed parkingiem ponownie trzeba uważac na kamienie.
Skomentuj