Główny Szlak Beskidzki dzień 16
Przed ostatni ale najdłuższy dzień szlaku zaczynamy o spokojnego i długiego zejścia do Węgierskiej Górki. W końcu można uzupełnić zapasy bo ostatni sklep był w Bystrej przed pasmem Babiogórskim. O Węgierskiej zaczynamy mozolnie piąć się w kierunku Baraniej , ale na początek podejście pod Glinne z którego schodzimy i przez Cebulę dochodzimy do przepięknej Hali Radochowskiej . Dawniej był tu szałas ale teraz po nim zostały ruiny. Jeszcze krótkie podejście i mamy ładny grzbiecik z widokami. Od Magórki zaczynamy podejście na Baranią gdzie jest wieża widokowa. Schodzimy w dół do schroniska Przysłop gdzie można coś zjeść i odpocząć. dalej idziemy na Stecówkę z pięknym małym kościółkiem i dalej dojść podmokłą ścieżką dochodzimy do przełęczy Szarcula z której asfaltem dochodzimy do Kubalonki. są tu restauracje i możliwość noclegu . Niestety wesele pokrzyżowało moje plany i musiałem iść dalej . Najpierw podejście na Beskidek a potem na Kiczory i już mamy granicę którą dochodzimy do Stożka i schroniska PTTK, kończymy ten dzień.
Skomentuj