Kajaki wypożyczyliśmy w Restauracji pod Katedrą w Drohiczynie. Właściciel zawiozł nas pod most i stamtąd rozpoczeliśmy przygodę po nie uregulowanej rzece w Polsce. Rzeka szeroka, na środku bardzo płytko, kilka razy udało nam się tam utknąć. Na trasie znajduje się kilka wysepek, sama natura, lasy, urwiste brzegi i bardzo dużo wędkarzy pochowanych w zaroślach. Skad wiemy, że dopływamy do celu i jesteśmy w Drohiczynie: po prawej stronie spotykamy miejską plażę i na wprost z góry widnieje kościół.