Mały Szlak Beskidzki jest młodszym bratem Głównego Szlaku Beskidzkiego i liczy sobie 137 km . Prowadzi pasmami górskimi– Beskidem Małym, Beskidem Makowskim i Beskidem Wyspowym. Do przejścia mamy : W Beskidzie Wyspowym 28 km, w Makowskim 52 km i w Małym 52 km. Oznakowany jest kolorem czerwonym i pokazuje piękno tych mniej znanych pasm górskich. Szlak jest marzeniem każdego górskiego wędrowca.
Przemierzając Mały Szlak Beskidzki, zmierzyliśmy się ze zmęczeniem, błotem, słońcem, deszczem. Podczas wędrówki odwiedziliśmy trzy beskidzkie pasma. Podziwialiśmy z nich piękne górskie panoramy ,a także dostrzegliśmy tatrzańskie szczyty. Zobaczyliśmy zabytkowe kościoły, pomniki przyrody i rezerwaty oraz mnóstwo kapliczek. Wędrując trasą MSB, przeżyliśmy przygodę swojego życia, a jednocześnie była to próba hartu ducha na szlaku górskim.
Dzień 0
20.09.2021
. Z powodu opóźnień pociągów w Rabce byliśmy dopiero na 20.00, skąd podjechaliśmy do Zaryte i ruszyliśmy niebieskim szlakiem do schroniska na Luboniu. Było już ciemno i nadeszła pora na użycie latarek i czołówek. po przejściu ok. 1 km zaczął padać deszcz i pojawiła się mgła. Widoczność spadła do 2-3 m, a musieliśmy na 22.00 dotrzeć do schroniska. Dotarliśmy na czas, przemoczeni gdzie powitał nas niezbyt sympatyczny gospodarz z miną typu '' po co tu przyszliście ? " Podejście na szczyt zajęło nam 1.46 h. W tym czasie pokonaliśmy 4 km trasy wspinając się w górę 562,64 m.
Skomentuj