Pętelka na Zakończenie roku.
Na ostatnią wycieczkę w 2015 roku wybrałem Beskid Mały z jego najwyższym szczytem - Czuplem.
Ruszam z parkingu w koło Marketu szlakiem Czerwonym jeszcze po ciemku koło 6 rano i od razu mamy dojść długie i męczące podejście pod Rogacz, dalej już było spokojnie na samego Czupla wchodziłem w pierwszych promieniach słońca. Dalej idziemy do schroniska na Magurce gdzie można odpocząć. Pogoda dopisała jest przyjemnie mroźno i świeci słonko. Z Magurki schodzimy szlakiem żółtym do Straconki gdzie możemy znów odpocząć bo dalej jest bardzo ostre podejście na Gaik. Od Straconki idziemy Małym szlakiem Beskidzkim (czerwonym). Za Gaikiem szlak idzie grzbietem dojść łagodnie aż do Chrobaczej Łąki gdzie można odpocząć w prywatnym schronisku. Idziemy dalej czerwonym szlakiem już pomału w dół do Żarnówki Małej, tam niestety musimy spory kawałek przejść wzdłuż głównej drogi szlakiem zielonym, który w Uboczu dopiero odbija od drogi i idziemy nim do Nowego Świata gdzie odbijamy na szlak niebieski. Niebieski schodzi do samego Międzybrodzia.
Skomentuj