Nowoczesny Kraków? Brzmi równie dziwnie jak sformułowanie „starożytna Gdynia”. W wypadku tego pierwszego miasta to jednak bynajmniej nie fałszywy oksymoron, ale jedna z jego jak najbardziej prawdziwych, choć mniej znanych twarzy. W całej Polsce, a nawet wśród większości krakowian, pokutuje stereotypowy obraz Krakowa jako miejsca wypełnionego głównie wiekowymi zabytkami, z największym w Europie średniowiecznym rynkiem, żydowskim Kazimierzem, z wieżami licznych kościołów, które wystrzeliwują w górę, wzbogacając malowniczo jego panoramę. Nie znaczy to jednak wcale, że stolica Małopolski to tylko Stare Miasto, zamknięte w słoju z formaliną i wystawione w gablocie ku uciesze turystów. Miasto królów polskich jest jednym z nielicznych w Polsce ośrodków, które stale się rozwijają, nie ominęła go więc (i nadal nie omija) nowoczesność, choć tej Kraków opierał się wyjątkowo długo. Wszystko przez szczególny splot okoliczności.
Opracowanie: Karolina Fidyk
MATERIAŁ POCHODZI Z SERWISU SZLAKI MAŁOPOLSKI (szlakimalopolski.pl)
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj