Trasa dla osób, które już trochę jeżdżą i chcą się sprawdzić na dłuższym dystansie. Dla profesjonalistów to pikuś, ale amator wypoci kilka litrów płynów na tej trasie. W sumie jakieś 1000m wzniesień, w większości poruszamy się lasem, jest też kilkanaście kilometrów lokalnymi drogami. Najtrudniejszy fragment to droga od Dąbrówki Kościelnej - wysypana jest białymi kamykami, które skutecznie wysysają resztki sił. W początkowym etapie będziecie mijać kilka jezior, więc przy dobrej pogodzie można się wykąpać. Trasa ma swój początek w Czerwonaku pod urzędem gminy - charakterystyczny punkt i w weekend łatwo tam zaparkować (jak ktoś ma dalej i przywiezie rowery samochodem).
Skomentuj