Rano wybraliśmy się pociągiem do Skoczowa. Plan pierwotnie zakładał przejazd aż do Wisły ale niestety z powodu prac remontowych na odcinku Skoczów Wisła kursują autobusy które niestety nie przewożą rowerów. Dojechaliśmy więc do Skoczowa. Pierwszy etap to wizyta w Ustroniu. Po krótkim pobycie między innymi przy stacji dolnej wyciągu na Czantorię rozpoczęliśmy przejazd Wiślaną Trasą Rowerową. Trasa aż do Ochab prowadzi wałem wzdłuż rzeki. Właściwie na całym tym odcinku jest to droga tylko dla rowerów najczęściej o nawierzchni asfaltowej a w pozostałej części szutrowej. Od Ochab trasa odchodzi od Wisły a prowadzona jest drogami samochodowymi o bardzo niewielkim ruchu w kierunku zapory zbiornika Goczałkowice. Można by ten odcinek pokonać znacznie krótszą trasą ale jechaliśmy dokładnie zgodnie z oznaczeniami trasy z jedną tylko różnicą polegającą na przejściu tunelem pod torami kolejowymi w Zabrzegu co skróciło przejazd o przynajmniej 3 kilometry. Od Goczałkowic znaczny odcinek drogi pokonaliśmy korzystając z trasy rowerowej nr 1 oznaczonej na czerwono. Z Tychów jednak ze względu na zapadający zmrok wracaliśmy już ulicami możliwie najkrótszym wariantem.
Skomentuj