ucieczka???? alez skad...po prostu staralem sie jechac odrobine szybciej niz posuwajace sie za mna ciemnem deszczowe chmury. Jak to mowia...po lewej slonce, po prawej tecza a za mna chmury gradowe. Musze przyznac, ze sa takie zjawiska pogodowe, ktore dodaja czlowiekowi motywacji...szczegolnie gdy zaczyna blyskac na horyzoncie :).