Jak w tytule, wybrałem się w przejażdżkę wałami wzdłuż rzeki Wisły. Odcinek z Kaniowa do Harmęży liczy około 20 km i przebiega po Wiślanej Trasie Rowerowej. Nawierzchnia na wałach jest różnorodna, od trawiastej, poprzez ziemną do kamienistej. Ogólnie jedzie się dobrze i bez większych problemów można ją pokonać, tym bardziej, że o tej porze roku nie jest jeszcze zarośnięta. Są miejsca, gdzie jakieś kundle obszczekają nas zajadle, ale zapewne ruch tutaj jest znikomy, dlatego mają jedyną okazję rozruszać kości ;) Droga powrotna głównie asfaltówkami przez Wilcze Doły, Przecieszyn, Jawiszowice, Dankowice, Bestwinkę i Kaniów.
Skomentuj