Weekend w kajaku - spływ kajakowy ze Szczercowa do Jeziorka rzeką Widawką; KAJAKOS.PL

Zapraszamy na weekendowy spływ rzeką Widawką na trasie: Szczerców – Rogóźno (ujście Grabi) – Jeziorko.

1 dzień: 25 km, ok 4 -5 godzin, trudność średnia;
2 dzień: 16 km, ok. 3 -4 godzin, trudność średnia;

OPIS SZCZEGÓŁOWY:

PIERWSZY DZIEŃ:
Spływ zaczynamy w miejscowości Szczerców. Rzeka płynie wąskim i krętym korytem otoczonym lasem. Widawka silnie meandruje oraz co chwila zaskakuje nas przeszkodami do pokonania. Ze względu na liczne gęste zarośla oraz gałęzie zalecamy przepływać ten odcinek w kaskach ochronnych na głowę Przed mostem drogowym na trasie krajowej nr 74 Wrocław – Warszawa napotykamy pierwsze utrudnienie, tj. pozostałości po starym, drewnianym moście. Wbite pale w dno rzeki zwężają koryto. Tworzy się bystrze, czyli miejsce gdzie woda nabiera szybkości. Należy zachować ostrożność przy jego pokonywaniu aby nie przewrócić kajaka. Na wysokości Zagrodnik kolejne pale wraz ze spiętrzeniem. Trzymamy się prawej strony i uważamy aby nie wpaść na przeszkodę. W Korablewie stary młyn wodny oraz jaz. Doświadczeni kajakarze mogą nim spłynąć. My jednak zalecamy obejście brzegiem. Następnie mijamy lewobrzeżny dopływ Krasówkę i docieramy do miejscowości Sarnów. Znajduje się tutaj stary młyn zbożowy. Uwaga na spiętrzenie wody w głównym korcie rzeki. Niebezpieczne miejsce. Przed Chociwiem Widawka dzieli się na dwa koryta. Lewa odnoga zaopatruje młyn wodny. My płyniemy prawą. Na niej zbudowano tamę spiętrzającą wodę. Kajaki przenosimy prawym brzegiem. Od tej chwili często napotykamy powalone drzewa przez bobry. Mijamy linię kolejową Zduńska Wola – Częstochowa. Następnie przepływamy pod mostem w Rogóźnie (droga z Widawy do Łasku). Za Rogóźnem prawobrzeżny dopływ Grabia. Dalej uchodzi Nieciecz. Odcinek od Chociwia do Rogóźna to odcinek specjalny. Ciasne zakręty, powalone w poprzek koryta drzewa, krzewy i gałęzie. Spływamy kilka kilometrów dalej do ujścia Grabi. Na polanie, po prawej stronie dobijamy do brzegu.

NOCLEG:
Możemy przenocować pod chmurką, na polanie niedaleko ujścia Grabi do Widawki. Wtedy musimy zabrać ze sobą sprzęt biwakowy i założy obozowisko. Bliskość Burzenina stwarza również okazję aby skorzystać z oferty ośrodków wypoczynkowych. Mogą to być domki letniskowe, pole namiotowe lub pokoje. Wtedy, po zakończonym pierwszym dniu w Rogóźnie, odbieramy ekipę samochodami i przewozimy w ustalone wcześniej miejsce.

DRUGI DZIEŃ:
Kolejnego dnia pierwszą napotkaną przeszkodą będzie elektrownia wodna w miejscowości Górki Grabińskie. Kajaki przenosimy brzegiem. Proponujemy wpłynąć w prawą odnogę, gdzie woda jest spokojniejsza. Następnie wysiąść po lewej stronie kanału (na wyspie). To doskonałe miejsce na postój. Możemy rozpalić ognisko i upiec kiełbaski. Chętni mogą zażyć wodnych kąpieli. Dalej płyniemy spokojnie. W miejscowości Rembieszów trzymamy się prawej strony. Przepływamy pod drewnianym mostem. Uwaga na pozostałości po starym moście – niebezpieczne miejsce! To była tylko rozgrzewka. Czas na odcinek specjalny. Szybki nurt, liczne zarośla, wąskie koryto, powalone konary, chaszcze ;) Uff.. przepłynęliśmy, Wypływamy na szerokie wody. Wita nas wysoki brzeg po lewej stronie, porośnięty lasem sosnowym. Dalej relaks. Kończymy spływ za mostem drogowym w miejscowości Jeziorko, na plaży po lewej stronie.

DLA KOGO?
Dla osób ceniących bezpośredni kontakt z przyrodą. Planowany nocleg na dziko. Rozbijamy namioty i organizujemy obozowisko na plaży w miejscowości Lichawa. Wieczór spędzony w cieple ogniska oraz zapach pieczonej kiełbaski na długo zapadną w pamięć. Jeżeli szukasz wygodnego i komfortowego pokoju hotelowego alternatywą może być nocleg w niedalekim Burzeninie.

PREFEROWANY SPRZĘT:
Kajaki dwuosobowe z miejscem dla dziecka;
Kajaki jednoosobowe;
Kaski ochronne na głowę;