Wysowa Zdrój - Hańczowa - Ropki

Rajd rowerowy po okolicach Wysowej-Zdrój. Parkujemy na dość dużym parkingu w poblżu parku zdrojowego przy drodze którą przyjechaliśmy. Na rowerach podjeżdżamy do cerkwi pw. Michała Archanioła. Skręcamy w lewo i udajemy się w kierunku ośrodka wczasowego "Zacisze". Jeszcze zaraz na początku ztrzymujemy się tak naprawdę na obiadek w barze u Tomasza gdzie jemy pysznego pstrąga z frytkami. Posileni z pełnymi brzuchami możemy wyruszać.Początek aż do Zacisza to lekko pod górkę drogą asfaltową. Mimo moich rad dzieciaki mocno ciągną pod górkę, muszą się ścigać i gdy kończy się asfalt zaczynają się fochy i lekkie dąsy. Sytyłacie nieco poprawia figurka misia przy drodze i super długi zjazd szutrem gdzie mojej księżniczce poprawia się humor. Na końcu zjazdu coś mi się pomyliło z drogą i zamiastw prawo jechać na most na Ropie skręciliśmy w lewo i zrobiliśmy dodatkową małą pętelkę poza programem. Pomijając przejazd przez potok Markowska Woda nie było tam nic interesującego a czasami trafiały nam się troszkę zarośnięte kawałki leśnymi drogami.Powtarzamy kawalek trasy, łatwo udało mi się namówić dzieci gdyż na nowo czekal nas zjazd szutrem. Następnie już dobrze kierujemy się wzdłuż czerwonego szlaku GSB przez metalowy mostek na Ropie i udajemy się do cerkwi w Hańczowej. Kilkadziesiąt metrów za cerkwią jest taka mała area biwakowa czyli wiata z ławeczkami i stolikiem gdzie na moment się zatrzymujemy aby schrupać trochę cipsów i się napić.Ostatni postój robimy w Ropkach przy węźle szlaków nr. 13i tam opuszczamy czerwony szlak GSB. Tutaj moja księżniczka znów ma kryzys więc dalej czeka mnie pchanie dwóch rowerów aż do Przełęczy Hutniańskiej 645 m.n.p.m., jest to najwyższy punkt na trasie. Całe szczęście Matti pod górkę radził sobie lepiej i szybciej niż podczas zjazdów. Na przełęczy znów dosiadamy rowery i fiuuuu w dół do Wysowej. Na moment zatrzymujemy się przy kościele Najświętszej Marii Panny Wniebowziętej aby poczekać na Mattiego i zrobić jakąś fotkę. Na koniec kółeczko po parku zdrojowym w Wysowej-Zdrój oraz wysłuchanie kawałka "He's a Pirate" granego przez Qarmello Quartett.