Z Gdańska na Wyspę Sobieszewską

Nad Wisłą spotkaliśmy zaskrońca oraz padalca i inne jaszczurki. Było też sporo komarów, więc radze zabrać ze sobą sosnowe lub miętowe olejki i przed wjazdem w chaszcze dobrze nasmarować skórę. Kierunek jazdy najlepiej dobrać względem kierunku wiatru żeby w lesie jechać pod wiatr a na otwartych przestrzeniach z wiatrem. Do jazdy najlepiej sprawdzą się szerokie opony z ciśnieniem powietrza w dolnej granicy zalecanej przez producenta opon, ponieważ im dalej na północ tym więcej piachu i czasami trzeba zejść z roweru, poza tym jest sporo jazdy po betonowych płytach, która może odbić swoje piętno na pośladkach, jeśli opony będą zbyt twarde. W rezerwatach można spotkać straż miejską na rowerach, więc radzę stosować się do oznaczeń i nie wyjeżdżać poza wyznaczony szlak. ;)