Zalew Dziećkowice pętla

Postanowiłem sprawdzić czy można objechać dookoła zalew Dziećkowice. Co prawda na mapach widziałem, że jest to możliwe, ale trzeba mieć świadomość, że asfaltu będzie niewiele, a przeważać będą leśne i polne ścieżki. Miejscami piaszczyste, dość trudne podłoże. Początek wycieczki - start z klepiska za transformatorem w Jeleniu. Asfaltem lekko pod górkę, a później w dół wertepami. Za autostradą wjeżdżam już w las i wzdłuż Przemszy po lewej a ogrodzenia Gamrotu po prawej jadę podskakując na wyjątkowo nierównej drodze. Chyba nie jest tal źle, bo mijam zaparkowane w krzakach auta. Po kilku kilometrach trafia się kawałek asfaltu aby po niedługim czasie znowu przejść w polną ścieżkę. Po kolejnych metrach trasy koła z powrotem trafiają na asfalt, ale nie na długo, bo za Jachtklubem zaczyna się droga lekko pod górkę i na dokładkę bardzo często trafiają się łachy piasku i ciężko kręcić kołem. Ostatni etap wycieczki to asfalt i to jeszcze z górki aż pod sam parking :)