Pętlę zaczynam na parkingu przy pensjonacie w Żabnicy Skałce, gdzie za 15 zł zostawiam samochód. W stronę Schroniska na Hali Boraczej idę szlakiem czarnym. W schronisku zjadam odgrzewanego w mikrofali gniota, który tam nazywają jagodzianką. Dalej szlakiem zielonym i czarnym dochodzę do Hali Redykalnej, gdzie zmieniam szlak na żółty. Zółtym przez Hale Boraczą i Lipowską dochodzę do Schroniska na Haki Rysiance, gdzie są najlepsze jagodzianki na świecie. Z Rysianki szlakiem zielonym przez Halę Pawlusią schodzę do Żabnicy domykając pętlę. Latem trasa jest łatwa i przyjemna z pięknymi widokami, teraz jednak był miejscami ponad metr nieprzetartego śniegu, dlatego trochę mnie umęczyło.
Skomentuj