Trasę określić można mianem drogi kapliczek. Między Kępą, leżąca przy obwodnicy Opola, a Biadaczem i jazem Kolanowice jest ich kilkanaście. Mijając przejazd kolejowy w Krzanowicach zjeżdżamy z obwodnicy do Kępy, by pedałując ul. Opolską przejechać nad nurtem Swornicy i skręcić w lewo - do pomnika 750-lecia Kępy. Stąd kierujemy sie prosto na Luboszyce, przekraczamy kolejną rzeczkę - Imielnicę i po prawej mijamy kościół w Luboszycach z 1920 r., a dalej - pomnik 700-lecia miejscowości. Tu docieramy do Małej Panwi, mknącej dalej ku przepompowni wody za wsią Krzyże i dalej ku Odrze za śluzą Wróblin.
My zaś docieramy do miejscowości Biadacz, z blisko 300-letnim dębem, rosnącym przed ścieżką prowadzącą w głąb Borów Stobrawsko-Turawskich i Świerkli.
W Biadaczu skręcamy w lewo przed stojącą na rozdrożu kapliczką i równolegle do krętego nurtu Małej Panwi docieramy do miejscowości Czarnowąsy od stronę drogi do elektrowni Opole, widocznej tu z daleka, z kolorowo-pomalowanymi w tym roku kominami.
Skręcamy na most na rzece i docieramy na rozległy parking przed pomnikiem poległych i barokowym kościołem św. Norberta i Bożego Ciała z XV w. oraz zabytkowym klasztorem norbertanek. To najbardziej charakterystyczna część miasteczka. W podziemiach kościoła leży jego fundator - opolski książę Kazimierz z córką. Zaś wokół klasztoru, zbudowanego w 1690 r., znajdują się częściowo zachowane mury obronne z XVII w. Do tego miejsca można także dotrzeć kajakiem z Jez. Turawskiego w ok. 2,5 godz.
Przecinamy ruchliwą trasę 454 i wjeżdżamy między zacisze willi i zieleńca szuwarowego, na drogę do Krzanowic (wzdłuż ul. Kani i Długiej). Mijamy staw po prawej, a niedaleko za nim - pomnik 550-lecia po lewej stronie. Stamtąd ul. Armii Ludowej docieramy do obwodnicy w tym samym miejscu, skąd zaczęliśmy naszą trasę.