1194
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
-
Rodzaj aktywności: Bieganie
-
Stopień trudności: Łatwy
-
Gwiazdki:
4.9
-
Dystans: 6,2 km
-
Czas trwania: 0 h 28 min
-
Średnia prędkość: 13,01 km/h
-
Przewyższenie: 75,89 m
-
Suma podejść: 603,31 m
-
Suma zejść: 639,04 m
-
Data: 17 sierpnia 2010
-
Lokalizacja: Polska, opolskie, Krapkowice - Otmęt
Choć większość turystów mija Krapkowice, jadąc trasą 45 przez Opole na Racibórz, niewielu z nich zakręca do miasta (w ul. Prudnicką i dalej ul. 1 Maja), które na małym obszarze mieści kilka ciekawych zabytków i urokliwych zakątków, przenoszących nas wiele wieków wstecz.
Spacer, wycieczkę rowerową bądź trening biegowy warto rozpocząć od części staromiejskiej przy ul. Sądowej, w okolicach szpitala. Kierujemy się ku z dala widocznej strzelistej białej wieży kościoła Bożego Miłosierdzia, obok którego jest ciekawa zabytkowa drewniana zabudowa. Sądową dochodzimy do niezwykłej brukowanej, a wręcz kamiennej ul. Basztowej (w stronę Rynku), wąskiego przesmyka z XIV-wiecznym murem. Choć z jego czterech bram zachowała sie do dziś zaledwie jedna sam mur obronny z kamienia łamanego jest nie lada atrakcją i najlepiej zachowanym elementem tej obronnej zabudowy z okresu średniowiecza.
Kierujemy się w prawo do Rynku o zabudowie średniowiecznej, z fontanną w jego centralnym miejscu i kamieniczkami z XVIII w. Na jednej z nich znajduje się herb miasta (tam właśnie mieścił się kiedyś magistrat). Stąd udajemy się w prawo do kościoła św. Mikołaja (z zachowanymi na elewacji średniowiecznymi rzeźbionymi głowami kobiet, mającymi ponad 700 lat oraz nagrobkami rodziny rycerskiej Redenów – właścicieli miasta) – warto go obejść także za kościelnymi murami wzdłuż nurtu rzeki Osobłogi po kamiennym dukcie miejskim. Tuż obok znajduje się renesansowy zamek krapkowicki – rodów Redernów i Haugwitzów, ponoć pierwotnie zbudowany przez Templariuszy. Warto wejść na dziedziniec, gdzie znajdują się ładnie odrestaurowane arkady oraz średniowieczna kamienna studnia. Legenda głosi, że w zamku pokazuje się biała dama.
Ulicą Zamkową docieramy do Rybackiej, gdzie warto rozejrzeć się po ciekawych elewacjach kamieniczek i przecinając Rynek kierujemy się prosto do przejścia dla pieszych w murze. Po jego drugiej stronie mijamy armatę i wzdłuż muru kierujemy się w lewo do samej XIV-wiecznej gotyckiej wieży Bramy Górnej zwanej Krapkowicką Basztą, która jest symbolem miasta. Mieści się tu galeria, wytwórnia papieru czerpanego oraz punkt widokowy z tarasu, z którego widać z jednej strony Górę św. Anny, z drugiej zaś – Góry Opawskie.
Spod wieży kierujemy się do mostu na Odrze (ulicami 1 Maja i dalej – Głowackiego) i za kanałkiem docieramy do Otmętu - kierujemy się w lewo na wspinającą się pod górę ul. Piastowską, aż do jej samego końca. To właśnie w najwyższym punkcie okolicy, przy kościele Wniebowzięcia, znajdują się schowane za kościelnymi murami ruiny zamku rycerskiego Templariuszy, niezamieszkałego od ponad 160 lat, a zbudowanego juz w XII w. Ponoć tunel spod zamku prowadził aż do kolejnego zamku – w Rogowie Opolskim. Ruiny szczególnie ciekawe wyglądają zimą, odcinając się wyraźnie od śniegu. Z Otmętu zawracając wzdłuż ul. Piastowskiej warto udać się trasą wzdłuż drogi na Kędzierzyn Koźle, łąk i pastwisk oraz stadniny koni i stawów hodowlanych, gdzie kończymy trasę.