Wycieczka łatwa, w bardzo zróżnicowanym terenie.
Wycieczkę zaczynamy z parkingu w ośrodku Morsko. Możemy tu jeszcze coś zjeść lub uzupełnić zapasy na wycieczkę. Początek to zjazd i jazda bardzo zróżnicowanym terenem. Raz w górę raz w dól. Podjazdy nie są trudne, więc każdy sobie poradzi. Czasami rower zapada się w piaskowym podłożu. Po około czterech kilometrach docieramy do Góry Zborów. Warto podejść na ogołocony z drzew pagórek (podobno w ten sposób przywrócono poprzedni charakter góry) i zobaczyć małą jaskinię. Następnie kierujemy się do Rzędkowic. Ścieżka wiedzie przez las. Musimy uważać na rozgałęzienia szlaków i trzymać się prawych zakrętów. Wyjeżdżamy z lasu i zaczynamy jazdę malowniczą ścieżką wśród wapiennych skałek. Miejsca ulubionego przez wspinaczy. W Rzędkowicach możemy zatrzymać się w restauracji przy pensjonacie. Kuchnia dobra. Z Rzędkowic do Mirowa pojedziemy w większości drogą asfaltową. Ruiny Zamku w Mirowie są urocze i warto tu spędzić kilka chwil na zwiedzaniu.
Powrót do Morska rozpoczynamy drogą asfaltową do Rzędkowic, następnie szeroka ścieżka wiedzie polami i lasem. Ostatni fragment drogi to krótki podjazd pod Morsko.