Trasy Słowacki Raj

Poczuć się jak w raju! – kto nie spełnił jeszcze tego marzenia, powinien, nie zwlekając, spakować plecak i ruszyć zdobywać szlaki Słowackiego Raju. Nazwa ta nie jest przypadkowa, lecz adekwatna do tego, co można tam zobaczyć. Płaskowyż ten ze względu na pochodzenie krasowe charakteryzują przepiękne formacje skalne, kaniony. Nic więc dziwnego, że w 1988 r. teren ten zasłużył sobie na miano parku narodowego. Dzięki dobrze utrzymanym szlakom Słowacki Raj jest dostępny praktycznie dla każdego. Bariery nie stanowią również niewielkie wysokości (do 800-1000 m). Jak tam trafić? Trudno uwierzyć, ale raj jest w zasięgu ręki, ponieważ jako część Rudaw jest położony we wschodniej części Słowacji, a więc bez trudu dostaniemy się tam samochodem lub autokarem. Wyruszamy więc na szlaki!

Zobacz więcej tras

 

Słowacki Raj - najpiękniejsze szlaki turystyczne

Duży plac zabaw lub małpi gaj - to Słowacki Raj. Trasy są urozmaicone drabinkami, podestami, linami i mostami. Jednak do przebycia ich nie potrzebne są umiejętności wspinacza. Ostrożności jednak nigdy za wiele. Szczególnie w części północnej, w której pokonanie drogi może być nieco trudniejsze. Na miarę własnych sił i czasu planujmy swoje wycieczki. Polecamy całodzienną trasę Cingov - Tomasovsky Vyhlad - Klastorisko chata - Obrovsky Vodopad. Należy liczyć się z tym, iż ten oto szlak Słowackiego Raju rozciąga się na 21,5 km. Wejdziemy nań od strony parkingu, skąd żółtym szlakiem dojdziemy na punkt widokowy Tomasovsky Vyhlad. Warto zatrzymać się tu, by podziwiać zapierające dech w piersi widoki (m.in. na najdłuższy w parku wąwóz – Przełom Hornadu). Czas wejść na zielony szlak, który zaprowadzi nas do Białego Potoku, a następnie niebieski. Natrafimy wówczas na polanę z ruinami byłego klasztoru kartuzów, którzy osiedlili się tu w średniowieczu. Co ciekawe w miejscu tym znajduje się jedyne na szlakach Słowackiego Raju schronisko. Po krótkim odpoczynku zmierzamy w kierunku jednego z licznych wodospadów.

W interesującym nas parku narodowym jest wiele wodospadów, w pobliżu których poprowadzono trasy, często z wieloma schodkami i drabinkami. Stąd konieczny jest dobry ekwipunek i strój (przede wszystkim cieplejsza odzież i buty z antypoślizgową podeszwą), ponieważ jest tu większa wilgotność i chłodniejszy klimat. Szczególnie odczujemy to w jednym z najdłuższych i najgłębszych wąwozów o ciekawej nazwie Wielki Sokół (Vel’ký Sokol). Wysokość jego ścian dochodzi do 300 m, które w niektórych miejscach oddziela dolina o szerokości zaledwie 1 m. Jej przebycie od nieformalnego parkingu zajmie ok. dwie godziny i dwadzieścia minut (6,3 km).

Trasy, które również warto zobaczyć w Słowackim Raju

Więcej atrakcji obiecuje nam jedna z użytkowniczek, która proponuje następującą trasę: prielom Hornadu - Tomasovsky Vyhlad – Klastorisko - Maly Kysel. Trekking swój początek i koniec bierze w Hrabusicach, w efekcie czego liczy sobie 23,3 km. Wędrując niebieskim szlakiem przez Słowacki Raj, podziwiamy Hornad w całej okazałości. W końcu po około 3 – godzinnym marszu docieramy na położony na wysokości 666,6 m taras skalny (szokowa terapia dla osób z lękiem wysokości). Gdy już nacieszymy oko możemy zmierzać do wspomnianego powyżej Klasztoriska, co kosztuje nieco wysiłku. Na deser zostawiamy sobie malowniczy kanion Malý Kyseľ m.in. z pięknym Omszałym Wodospadem oraz powrót do Harbusic. Cała trasa może zająć do 9 godzin.

Szlaki Słowackiego Raju to istne eldorado nie tylko dla turystów pieszych. Docenią je także wielbiciele kolarstwa i narciarstwa. Z zachwytem nad tą częścią Rudaw wielokrotnie mówili użytkownicy naszego portalu. Tak było w przypadku: filip, markwawrzyn, lemur36, venietvide, czarna85bb. Liczymy na to, że i wy dacie się zwabić szlakom Słowackiego Raju, a następnie podzielicie swą opinią z innymi użytkownikami.