Położona w Tatrach Wysokich, pomiędzy główną granią Tatr a granią Szpiglasowego Wierchu Dolina Pięciu Stawów uchodzi za najpiękniejszą dolinę w polskich Tatrach. Funkcjonuje tutaj jedyne polskie schronisko, do którego nie da się dojechać samochodem. Szlaki turystyczne do Doliny Pięciu Stawów oraz na okoliczne szczyty są popularne przez okrągły rok.
Najprostsza trasa do Doliny Pięciu Stawów prowadzi z parkingu na Palenicy Białczańskiej. Miejsce to, znajdujące się ponad 20 km od Zakopanego, jest najdalej oddalonym od tego miasta punktem wypadowym w polskie Tatry. Zaczyna się tutaj czerwony szlak turystyczny do Morskiego Oka, prowadzący na całej swej długości 10 km drogą asfaltową. Aby wejść do Doliny Roztoki, trzeba przebyć ok. trzecią część tej trasy. Zaraz za Wodogrzmotami Mickiewicza znajduje się odbicie w prawo na zielony szlak. Dolina Pięciu Stawów jest stąd osiągalna w ok. 2 godz. Przyjemny spacer w górę potoku Roztoka kończy się krótkim fragmentem wspinaczki stromym zboczem doliny. Jeśli zdecydujemy się kontynuować do końca marsz za zielonym szlakiem, Dolinę Pięciu Stawów osiągniemy nieco później, jednak końcówka drogi odbywać się będzie wzdłuż niezwykle malowniczego wodospadu Siklawa. Można zaoszczędzić kilka minut, skręcając nieco wcześniej w lewo za czarną trasą.
Popularny wariant całodziennej tatrzańskiej wycieczki to dotarcie asfaltem do Morskiego Oka i powrót górami przez Dolinę Pięciu Stawów. Szlaki turystyczne są tu do wyboru dwa. Droga przez Szpiglasową Przełęcz, oznaczona na żółto, jest dłuższa (ponad 4 godz.) i zdecydowanie trudniejsza – strome podejście na grań ubezpieczają łańcuchy, za to widoki z góry zapierają dech w piersiach. Szlak niebieski z Doliny Pięciu Stawów przez Świstówkę to wariant dostępny każdemu – niecałe dwie godziny marszu nie przedstawiają żadnych trudności technicznych. Szlak ten jest zamykany zimą ze względu na ostoję zwierzyny.
Istnieje możliwość dotarcia do Doliny Pięciu Stawów ze schroniska Murowaniec, pokonując po drodze którąś z przełęczy Orlej Perci. Jeden z prostszych wariantów to podążanie za niebieskimi znakami przez Zawrat – zaprowadzą nas one w 4 godz. bezpośrednio z jednego schroniska do drugiego. Od strony Doliny Pięciu Stawów szlak ten nie nastręcza poważniejszych trudności technicznych, ale trzeba się przygotować na trudne zejście z przełęczy w stronę Czarnego Stawu Gąsienicowego. Nieco szybszym wariantem jest skręcenie z niebieskiego na żółty szlak w stronę Koziej Przełęczy. Trasa łączy się z niebieskimi znakami z powrotem u stóp pionowych zboczy grani. W tej wersji większa adrenalina pojawi się od strony południowej – trzeba przygotować się na bardzo trudną wspinaczkę!
Jeszcze szybciej dotrzemy na Orlą Perć, idąc za znakami czarnymi. Prowadzą one do przełęczy Pod Kozim Wierchem, jednak stamtąd nie ma bezpośredniego zejścia w stronę Czarnego Stawu. Trzeba skręcić w prawo (Orla Perć jest jednokierunkowa!) i przejść granią przez Granaty. Jest to jednak jeden z najłatwiejszych fragmentów Orlej Perci.
Najdłuższą wersją szlaku z Doliny Pięciu Stawów do Murowańca (lub odwrotnie) jest żółta trasa przez Krzyżne. Przełęcz ta wieńczy słynną Orlą Perć. Dotarcie na nią nie nastręcza większych trudności technicznych od żadnej strony, jednak trzeba być przygotowanym na 7 godz. intensywnego marszu. Przy pięknej pogodzie trudy wynagrodzą nam przepiękne widoki – Krzyżne słynie jako jeden z najatrakcyjniejszych punktów widokowych w polskich Tatrach.