category-icon

Browersowanie 8 listopada

24 km
3 h 49 min
545 m
Puławy

CHARAKTERYSTYKA TRASY

2016-11-09
Puławy
category-icon
24 km
545 m
513 m
Łatwy
3 h 49 min
3.9/6
Relacja Kazia To był jeden z tych dni, w które normalni i zdrowi psychicznie ludzie siedzą w ciepłych pantoflach przed telewizorami. Temperatura wynosiła dwa stopnie Celsjusza i miała tendencję wyraźnie spadkową. Pomimo tego na łąki przybyli: Andre, Krys, Darek oraz kazio. Po przybyłych wyraźnie było widać, że są zadowoleni, że te dwa stopnie są na plusie a nie na minusie. Jako, że robiła się już szarówka trasa do Nałęczowa od razu została odrzucona. Jednogłośnie postanowiono zrobić małe kółko w pobliżu Puław, tak by w razie spadku temperatury do granicy przechodzenia smaru łańcuchowego w postać kamienną można było w miarę szybko wrócić do domów. Trasa rozpoczęła się standardowo przejazdem ulicą Słowackiego, następnie Partyzantów w kierunku drogi rowerowej na ZA. Po wjechaniu na drogę rowerową okazało się, że mrok spotęgowany cieniem lasu jest już dosyć duży, jednak na całe szczęście zakład elektryczny nie zapomniał powłączać latarni. Jadąc ścieżką przez las mieliśmy przyjemność spotkać kozła - czyli samca sarny. Zajadał on listki przy samej ścieżce i nic sobie nie robił z przejeżdżających rowerów. Niektórzy mieli nawet podejrzenie, że jest chory na wściekliznę czy jakąś inną chorobę, jednak widać było po jego oczach, że po prostu zabłądził i nie może się odnaleźć w ciemnym lesie. Po dojechaniu do Mostostalu przejechano tory i ulicą Budowlanych, a następnie Dęblińską b'Rowersi dotarli do ścieżki rowerowej nad Wisłą. Stąd już na Bulwar, Marinę i dalej ścieżką w kierunku stacji BP. W Marinie oczywiście niespodzianka - okazało się, że specjalnie dla b'Rowersów na czas ich przejazdu zapodano na semafor sygnał "kolor zielony". Dlatego też przejazd przez Marinę odbył się bez większych problemów, z małym postojem na zrobienie pamiątkowej fotki z sygnalizatorem. Od BP pomknięto włostowickimi uliczkami, które nocą wyglądały wyjątkowo urokliwie. Następnie ulicami Sosnową, Słowackiego do mety w A, gdzie jak się okazało został pozostawiony specjalnie dla b'Rowersów jeden jedyny ostatni wolny stolik. Tam po zamówieniu ciepłych napojów oddano się dyskusjom nad kończącym się sezonem rowerowym. Wszyscy jednogłośnie wyrażali też radość z tego powodu, iż Leon nie wykrakał tego wtorku ani deszczowej pogody, ani innych kataklizmów klimatycznych... W trakcie odpoczynku Darek postanowił umilić czas wszystkim obecnym grając na pianinie. Wykonał kilka niezłych zagrań i na koniec zebrał brawa od licznych klientów lokalu, a jakby tego było mało dostał nawet propozycję wyjazdu do pracy przy pianinku w Bieszczady. Jednak jak przystało

Komentarze

NA TEJ TRASIE PRZYDA CI SIĘ MAPA Z NASZEJ APLIKACJI

Kazimierz Dolny
MAPA TURYSTYCZNA W APLIKACJI TRASEO
Kazimierz Dolny

Turystyczna mapa "Kazimierz Dolny" i okolic w świetnej skali 1:35 000. Znaleźć na niej można wszystkie ważne dla turysty informacje z tych pięknych terenów dotyczące nie tylko cennych zabytków, ale i tras pieszych, rowerowych, rezerwatów przyrodniczych i parków krajobrazowych. Mapa zawiera aktualną infrastrukturę turystyczną. Mapa swoim zasięgiem obejmuje także Kazimierski Park Krajobrazowy, Nałęczów i Puławy.