Tradycyjnie przynajmniej raz do roku jadę sobie do czerska zobaczyc zamek. Tym razem nietypowo bo pojechałem pociągiem KM do Czachówka Południowego i z tego miejsca zrobiłem początek wycieczki. Drogi w około połowie trasy asfaltowe, reszta gruntowe z niewielka ilością piachu, łatwego do pokonania. Po drodze kilka sklepów. W Zalesiu Górnym można coś zjeść i wypić. Godziny otwarcia sklepów w/g info z dnia wycieczki. Ja skończyłem wycieczkę w Piasecznie, ale można pojechać dalej z Piaseczna przez Las Kabacki do metra "Kabaty"