Deszczowa trasa na działkę

Nasza sobotnia trasa rowerowa na działkę na początku była całkiem spokojna i słoneczna choć trochę się chmurzyło.Na działkę wybrałem się wraz z kumplem Arturem a reszta miała dojechać samochodami czyli żonka z dziećmi i dziewczyna Artura.Nasza trasa biegła z Siemianowic,Sadzawki,Józefów,Czeladź-Piaski,Będzin-Syberka,zamek w Będzinie i wzdłóż rzeki Czarna Przemsza jedziemy do Parku Zielona i później dojeżdżamy do Pogorii 3.Tam robimy małą przerwę na mały posiłek zapiekanka z pieca i jedziemy dalej w stronę Pogorii 4 i objeżdżamy ją od strony lasu i tu łapie nas deszcz a później gdy wyjechaliśmy na pole już była mega ulewa ale jechaliśmy dalej a ścieżka robiła się coraz błotnista.Na trasie chowaliśmy się trzy razy pod wiatami przystanków,pierwszy raz w Wojkowicach Kościelnych koło kościoła,drugi raz koło stawów hodowlanych i trzeci raz koło remizy w Przeczycach.Na działkę było już nie daleko więc jak już przestało mocno padać pojechaliśmy dalej i tak już byliśmy mokrzy jak szczury.A gdy dojechaliśmy już na działkę za pół godziny robiła się piękna słoneczna pogoda a później grill....;-)