Zaproponowana trasa to taki szczeciński klasyk wycieczkowo-rowerowy. Bardzo dużo osób jedzie pociągiem ze Szczecina, wysiada w Chojnie. Następnie rowerem do Doliny Miłości i później przez Schwedt, szlakiem rowerowym Odra-Nysa wraca do Szczecina.
Ja wysiadam dwie stacje kolejowe przed Chojną - w Krzywinie Gryfińskim. Stąd droga prowadząca do Krajnika Dolnego jest rzadziej uczęszczana, bardziej malownicza, a sam Krzywin położony jest 40 metrów wyżej niż Chojna. Zatem jedziemy z górki.
Ale ile osób zna tak naprawdę dobrze atrakcje i widoki, jakie znajdują się wzdłuż tej trasy? Pokonywałem ją wielokrotnie za każdym razem z kimś innym. Większość osób przejeżdża obok najlepszych punktów widokowych, nawet o nich nie wiedząc.
Zresztą sami obejrzyjcie fotografie.