Dzień II: Pobierowo - Chłopy

Dzień drugi. Ranek wita nas piękną pogodą, pakujemy graty, śniadanie turystyczne, kawka i jedziemy dalej. Przez Rewal docieramy do Niechorza, gdzie strzelamy kilka fotek przy latarni. Chwilka przerwy i przez Mrzeżyno, Dźwirzyno kierujemy się do Kołobrzegu. A w Kołobrzegu wiadomo pełno ludzi, ale mimo wszystko warto zatrzymać się na chwilę zobaczyć latarnię, port, molo i ogólnie złapać chwilę oddechu :) Jest pięknie!!! Kierujemy się dalej na Ustronie Morskie i Gąski. W Gąskach obowiązkowa wizyta i fota przy latarni. Mimo, że nie jedziemy szlakiem latarni morskich, większość z nich mijamy na naszej drodze :) Może kiedyś będzie trzeba kupić książeczkę i zaliczyć szlak latarni, a przy okazji wszystkie je zwiedzić. Z Gąsek przez Sarbinowo kierujemy się na Chłopy, właśnie tu postanawiamy zakończyć dzień drugi naszej wyprawy. A żeby było więcej przygód postanawiamy spać tę noc spędzić na plaży/ I tak na ostatnim wejściu w Chłopach wyjmujemy materace, śpiwory i rozbijamy mały obóz Kąpiel w morzu, kolacja przy zachodzie słońca czego chcieć więcej :) Gdy robiło się coraz ciemniej ludzie jakoś dziwnie na nasz patrzyli, ale co tam :). Po zachodzie słońca zaczęło się robić coraz zimniej, trzeba było się ubrać cieplej, jednak w nocy troszkę zmarzliśmy, Piękna przygoda, tyle, że noc cholernie zimna i praktycznie nie przespana :) Próbowali nas podejść, pies i kot :), rano wschód słońca i kutry wypływające na połów, piękny widok, ależ My mamy piękne życie :)