Jangrot - Czaple Wielkie - Jangrot

Korzystając z okresu niezbyt sprzyjającego dalszym wycieczkom rowerowym oraz z wolnych mocy przerobowych, postanowiłem opublikować kilka wycieczek z okresu kiedy jeszcze nie korzystałem z aplikacji Traseo. Wycieczek tych było bardzo dużo więc siłą rzeczy ograniczyłem się do bardziej ciekawych, przynajmniej z mojego punktu widzenia bądź takich, które z jakiegoś powodu zapisały mi się w pamięci. Jedną z takich wycieczek była ta w dniu 5 grudnia 2018 r. Z oczywistych względów przebieg trasy jest rysowany ręcznie przy pomocy aplikacji, natomiast zdjęcia zostały zrobione podczas wycieczki. Opublikowanie wycieczki ma na celu pokazanie miejsc wartych zobaczenia i stanowić propozycję jeśli nie pokonania całej trasy to przynajmniej zachęcić do odwiedzenia poszczególnych miejsc. Przed zbliżającą się przerwą zimową wybrałem się na wycieczkę, podczas której głównie poruszałem się w powiecie miechowskim. Na bazę wypadową wybrałem jednak parking przykościelny w miejscowości Jangrot należącej do powiatu olkuskiego. Podczas wycieczki czuć było zbliżającą się zimę. Wprawdzie słońce czasami się pojawiało jednak przeważnie było pochmurnie a temperatura oscylowała w granicach zera albo i mniej co widać było po zamarzniętych kałużach. Podczas tej wycieczki wytypowałem trochę obiektów jednak nie były to jakieś spektakularne obiekty, głównie były to małe wiejskie kościoły (za wyjątkiem kościoła w Szreniawie) lub dworki szlacheckie. Z kościołów najcenniejszy był ten w Wysocicach natomiast jak dla mnie najwięcej uroku miał kościół w Przesławicach. Wpływ na to miał nie tylko wygląd kościoła ale także jego wyeksponowanie i otoczenie. Natomiast co do dworków mógłbym je podzielić na dwa rodzaje, przynajmniej podczas tej wycieczki. Rodzaj pierwszy to mające właścicieli i niedostępne i do tego rodzaju zaliczyłbym dwory w Tarnawie, Gołyszynie oraz w Czaplach Wielkich. Drugi rodzaj to dwory dostępne ale w ruinie. I do tego rodzaju należą dwory w Czaplach Małych, Przybysławicach oraz w Trzebienicach. Szczególnie żal dworu w Czaplach Małych, który nie dość że ładny to i miał ciekawą historię. To właśnie z majątku Romerów w Czaplach Małych pochodziła chyba najsłynniejsza polska klacz czyli Kasztanka - ulubiony koń Piłsudskiego.