category-icon

Kazbek

11 km
11 h 58 min
1.3 km

CHARAKTERYSTYKA TRASY

2019-11-05
category-icon
11 km
1332 m
1216 m
Trudny
11 h 58 min
5/6
I w końcu nastał ten dzień, dzień wyjścia powyżej 5 tysięcy. Po męczących przygotowaniach (bez agencji wymaga wiele czasu) nastąpiło wyjście. Start przed 23 i od razu założyliśmy na siebie uprzęże, żeby przy lodowcu zaoszczędzić czasu. Najpierw trawers po piarżyskach. Decydujemy się na podejście pod ścianą góry, gdyż droga jest krótsza i omija część lodowca. W końcu docieramy na lodowiec i wiążemy się liną. Idziemy nocą labiryntem szczelin, na szczęście nie są one ogromne i w większości można je przejść lub przeskoczyć. Gdy docieramy na plato w końcu się rozjaśnia, co nie znaczy że robi się ciepło. Niestety idziemy ciągle w cieniu, więc trzeba napierać, aby nie zmarznąć. Trawersujemy górę po stronie Rosyjskiej, ścieżka bardzo dobrze widoczna, która po jakimś czasie się rozdziela. My idziemy dalej prosto, ale można wybrać wariant przez przełęcz między wierzchołkami. Po jakimś czasie ścieżka się załamuje i pozostaje już niewielka ilość kroków na szczyt. I w końcu docieramy na wierzchołek - bariera 5k złamana. Odpoczynek, pamiątkowe fotki i czas schodzić. Powrót tą samą drogą, jednak trzeba uważać na spadające kamienie, bo Kazbek się mocno sypie. Lepiej wybrać drogę przez lodowiec. Dalej pozostaje nużące zejście do bazy. Jak widać na śladzie GPS droga na Kazbek jest długa. Okrąża się praktycznie całą górę, a część trasy to chodzenie po gruzowisku. Zagrożenia jakie tu występują to szczeliny lodowe, wysokość oraz spadające kamienie. Nie ma tu żadnych elementów wspinaczkowych. Podejście jak na Kozi Wierch - mam tu na myśli tylko i wyłącznie nachylenie terenu. Tyle z Kazbeku, przed nami jeszcze coś wyższego ...

Komentarze