Troche taki dluzszy wypad w gory. Moi znajomi zazwyczaj na koniec rokuwybierali sie na Semprevisa z Pian di Faggeta. Mi bylo troche malo kilometrow wiec postanowilem trase sobie nieco wydluzyc. Chcialem tez zaliczyc jednego dnia szczyt Capreo i Semprevisa. Znaczna czesc trasy juz znalem z poprzednich wypadow. Start z Pian di Faggeta ulica asfaltowa Retrum Novarum w dol w strone Carpinetto przez okolo 3,5 km az do fontanny z woda. Tam nawiezchnia zmienia sie na szurtowa droga tzn fota i zaczynam wspinaczke. Po kolejnych 3,5 km uzyskuje wysokosc 1000 mnpm i docieram do masztu z antenami. Tu zaczyna sie szlak Sentiero 13 ktory doprowadzi mnie do szczytu i krzyza Monte Capreo (1421 mnpm). Pogoda jestnieco mglista i trzeba bylo uwazac zeby nie zgubic szlaku ta czesc jest nieco mniej uczeszczana niz dalsze odcinki. Mam co prawda trase wgrana w gps ale zboczysz troche w bok i trzeba bedzie znow szukac sciezki zeby nie skakac po ostrych kamieniach. Po okolo 10 km biegu od Pian di faggeta osiagam piewszy szczyt. Dalej bedzie juz latwiej bo znam trase i dokladnie wiem co mnie czeka.
Kolejne 1,5 km zbiegu kreta lesna sciezka i docieram do polany. Nastepnie szlakiem 707a pne sie do Sella i dalej szlakiem 710 do samego szczytu Monte Semprevisa (1536 mnpm) najwyzszego punktu trasy. Tam spotykam kolege z klubu Andrea, ktory przybyl z reszta grupy na coroczny trenning konczacy rok z toastem szampana na szczycie Semprevisa.
Dalej juz tylko w dol, Szlakiem 709 poczatkowo przyjemnym w lesie, pozniej po kamorach przez Monte La Croce i Monte Erdigheta (1336 mnpm) az do Monte Pizzone (1313 mnpm).Zbiegam w lewo z grani w kiegunku szlaku Sentiero 8 krory doprowadzi mnie do szutrowej drogi i dalej az do parkingu gdzie zostawilem auto. Wyszedl fajny trenning okolo 22 km i prawie 1000 m przewyzszenia. Laczny czas to prawie 5 godzin no ale to trening wycieczka z nagrywaniem materialu na filmik.
