category-icon

Most, bunkier i Chełm

26 km
4 h 58 min
9.7 km
Gogołów
Polecamy

CHARAKTERYSTYKA TRASY

2022-09-11
Gogołów
category-icon
26 km
9713 m
10190 m
Łatwy
4 h 58 min
5.9/6
Film z trasy: https://www.youtube.com/watch?v=vZ4iFoHif2w Trasa wymyślona tak sobie aby połączyć dwa ciekawe miejsca. Wiszący most w pobliżu górnej stacji wyciągu narciarskiego w Gogołowie i kompleksu bunkrów z najdłuższym schronem kolejowym w Polsce w Stępinie. Dodatkowo wycieczka biegowa ma mieć charakter górski więc dorzucam Góre Chełm. Start spod Domu Weselnego Trzy Siosrty. Naprzeciwko Trzech Sióstr znajduje sie Bar Jaś a ogólnie jest to też górna stacja wyciągu narciarskiego. Miejsce to ma też swój klimat za sprawą rzeżb i malowideł na murach. Wyruszam w kierunku zachodnim asfaltem i po chwili skręcam w lewo w pierwszą polną drogę.Docieram trochę obrośniętą ścieżką na tyły Baru jasia i dalej na południe do lasu gdzie czeka na mnie pierwsza atrakcja, wiszący most. Kładka jest dość długa ale spokojnie, wykonana solidnie. Co prawda porządnie na niej buja nawet gdy się idzie pomału. Nie ma też żadnych siatek zabezpieczających boki. Wcześniej myślałem też o wybraniu się tu z moimi dziećmi ale po przejściu samemu raczej uważam że nie jest to atrakcja na grupkę maluchów. No chyba że tylko z jednym na raz. Za mną miało się chęc też wybrać kilku takich dwudziestolatków lecz po przejściu kilkunastu metrów, gdy zaczeło mocniej bujać wycofali się. Mostek jest z tego co można wyczytać w internecie na terenie prywatnym, przy wejściu widniała tez tam taka informacja. Czasami podobno przejście jest zamknięte na łańcuch z kłódką. Jednak nie tym razem, więc spokojnie przeszedłem. W pobliżu mojego przejścia nie widziałem żadnego domu a z drugiej strony mostku też nie było żadnej siatki lub ogrodzenia. Za lasem wybiegam na asfalt. Mam nim do przebiegnięcia teraz spory kawałek. Robię początkowo takie małe kółeczko i docieram najpierw do górnej stacji wyciągu, praktycznieprawie do miejsca startu. Następnie ciągle asfaltem w dół wzdłuż wyciągu narciarskiego aż do drewnianego kościoła pw.św. Katarzyny w Gogołowie. Niestety koścół zamkniety o tej porze wiec pozostaje mi szybkie zwiedzanie z zewnątrz. Następnym punktem na trasie jest Schron Kolejowy w Stępinie oddalony do kościoła o jakieś 9 km. Początkowo udaję siew kierunku północnym w okolice Czerwonej Góry 388 m.n.p.m. Na tym odcinku trzeba nieco uważać aby nie ominąć drogi takiej przez łąki ala miedza. Jest też ona na krótkim odcinku troszkę zarośnięta ale bez żądnych tam pokrzyw czy kłujących jeżyn. Kolejny odcinek z Czerwonej Góry do Kamieńca to wąska 2 km asfaltówka wzdłuż lasu. trasa powoli staje się ciekawsza. Wbiegam do lasu nakilka kilometrów a następnie widokowymi polanami przez Bańszczyzne docieram po 12 km w nogach do najdłuższego schronu kolejowego w Polsce. W pobliżu głównego schronu znajduje się jeszcze kilka schronów bierno - bojowych oraz schron techniczny. Kupuje bilet i zaczynam szybkie zwiedzanie. Niestety troszkę się rozczarowuje. Porównując do tego podobnego schronu w Konewce nic tu praktycznie nie ma oprócz kilku tablic informacyjnych. Schron w konewce jest też podobnej wielkości więc jeśli ktoś pasjonatem tych miejsc i będzie w pobliżu Łodzi to polecam. Filmik tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=u5cCQlfCnnw. Przez ten bunkier w Stępinie można też przebiec podczas biegu Pogórze Ultra Trail i Nocny Bieg Świętego Michała. Opuszczam bunkier i udaję sie zdobyć Górę Chełm. Teraz więc troszkę pod górkę i i przez las. Na 15,5 km docieram do Kapliczki i tu zaczynm mieć lekki kryzys.Zaczyna się problem ze stopą. Ból uniemożliwia mi dalszy bieg. przysiadam więc na moment odpocząć i przy okazji zjadam paczkę rodzynków. Po kilkunastu minutach ruszam dalej ale ból nie odpuszcza. Kulejąc wchodzę na szczyt. Przeoczyłem też sławną Krwawą Lipę. Być może nawet przeszedłem obok niej lecz koncentrowałem się na nodze i zastanawiałem się jak doczłapię na dół a tam wezwę pewnie posiłki. Jednak po prawie 2 km (18 km ) dotarłem do najwyższego szczytu Bardo i bół powoli odpuszczał tak że ciągle kuśtykając zaczełem lekko truchtem zbiegać. Gdy wybielem z lasu było już na tyle dobrze że postanowiłem biec dalej choć do końca brakowało jeszcze spory kawałek. Pomyślałem, jak się znów pogorszy to zmienie trasę na asfalt do końca i ewentualnie będe łapał stopa. Jednak z każdym kilometrem było lepiej i do końca trzymalem się wytyczonego szlaku. Ostatni odcinek nie był jakoś specjalnie piękny no ale co, trzeba było ukończyć te 26 km.Ogólnie wrażenie z trasy średnie. Mostek niesamowity, bunkier trochę mnie rozczarował, odcinek na Górze Chełm i Bordo może być. Te odcinek z mostka do bunkru i Rezerwatem Góry Chełm to troche niepotrzebnych i mało ciekawych kilometrów.Może kiedyś tam wróce i wytyczę pętelke wokół Huty Gogołowskiej

Komentarze

NA TEJ TRASIE PRZYDA CI SIĘ MAPA Z NASZEJ APLIKACJI

Okolice Rzeszowa. Część południowa
MAPA TURYSTYCZNA W APLIKACJI TRASEO
Okolice Rzeszowa. Część południowa
Mapa Rzeszowa przedstawia środkową część województwa podkarpackiego na południe od miasta. Zasięg mapy wyznaczają: Rzeszów na północy, Ropczyce i Krosno na zachodzie, Brzozów na południu, Przeworsk na wschodzie. Obszar mapy obejmuje Pogórze Strzyżowskie, Pogórze Dynowskie oraz fragment Pogórza Przemyskiego. Są to wciąż mało znane i rzadko odwiedzane przez turystów regiony. Mapa doskonale nadaje się do wędrówek pieszych i wycieczek rowerowych, jak również dla osób zmotoryzowanych.
Pogórze Strzyżowskie
MAPA TURYSTYCZNA W APLIKACJI TRASEO
Pogórze Strzyżowskie

Mapa okolic Jasła i Krosna obejmuje obszar wchodzący w skład Pogórza Karpackiego. Zasięg mapy wyznaczają: Pilzno i Skołyszyn na zachodzie, Dębica i Sędziszów Małopolski na północy, Czudec i Besko na wschodzie oraz Dukla i Rymanów na południu. Rok wydania 2022