Doszły mnie słuchy, że w Wiźnie pojawiły się nowe murale. Coż robić...trzeba jechać. Tak jak wcześniejsze trasy tak i dzisiejsza wiodła wzdłuż S8. Naprawde teraz można sobie spokojnie pomykać do Rutek czy do Mężenina bez strachu w oczach, że zostanie się rozjechanym przez TIRa.
Pogoda nie była zbyt sprzyjająca, chłodno i dość wietrznie. Szczególnie odcinek od Rutek Kossak przez Grądy Woniecko do samej Wizny. Wiało dość mocno. Klucze dzikich gęsi przelatywały co chwila, kilka łabędzi majestatycznie żeglujących po rozlewiskach oraż kaczek krzyżówek....bocianów ni widu ni słychu. Gniazda wzdłuż trasy nadal puste.
Poszukiwanie nowych murali tylko połowicznie udało się. Jeden znalazłem ale na drugi nie mogłem natrafić. Co gorsza, kogokolwiek spytałem to nie umiał mi pomóc. Dziwne bo Wizna jest naprawdę dość mała. Z drugiej strony będzie po co wracać :)
Żurawie. Według różnych , że mural inspirowany jest twórczością Józefa Chełmońskiego. Min obrazem "Krzyż w zadymce" oraz "Zurawiami".
Jesli wjeżdża się do Wizny od strony kościoła to pierwszy mural jest na wprost. Fakt pod górke ale widać :)
Twarze spod Monte Cassino. Mural powstał jako trzeci w kolejności i przedstawia mieszkańców Wizny, którzy walczyli pod Monte Cassino. 30 wiźniaków zdobywało wzgórze, dwóch zostało tam na zawsze i to w hołdzie tym mieszkańcom powstał ten mural. Trochę pstry, ale ma swój urok i przesłanie
Polskie Temopile - chyba najsłynniejszy mural z Wizny. Pierwszy jaki wogole powstal i jest powiększeniem malej fotografi z 1939r, na której są polscy jeńcy. Malowidło powstało dokładnie w miejscu, w którym zostało zrobione zdjęcie.
Kapitan (pośmiertnie awansowany na majora) Władysław Raginis. Dowódca SGO Narew, którego symboliczny grób jest kilka kilometrów od Wizny w Górze Strękowej.
jedno z ostatnio namalowanych murali upamietniających Żołnierzy AK Placówki Wizna. Malowidło znajduje się na ścianie dawnej siedziby żandarmerii, która w czasie wojny kilka razy była atakowana, przez "akowców"
Droga do raju....mural upamiętniający wywózki mieszkańców Wizny na wschód, na stepy Kazachstanu i na SYberie w okresie II Wojny Światowej
Droga powrotna tą samą trasą tyle, że z wiatrem przez dużą część :).