Myślenice - Izdebnik - Myślenice

Korzystając z okresu niezbyt sprzyjającego dalszym wycieczkom rowerowym oraz z wolnych mocy przerobowych, postanowiłem opublikować kilka wycieczek z okresu kiedy jeszcze nie korzystałem z aplikacji Traseo. Wycieczek tych było bardzo dużo więc siłą rzeczy ograniczyłem się do bardziej ciekawych, przynajmniej z mojego punktu widzenia bądź takich, które z jakiegoś powodu zapisały mi się w pamięci. Jedną z takich wycieczek była ta w dniu 25 kwietnia 2019 r. Z oczywistych względów przebieg trasy jest rysowany ręcznie przy pomocy aplikacji, natomiast zdjęcia zostały zrobione podczas wycieczki. Opublikowanie wycieczki ma na celu pokazanie miejsc wartych zobaczenia i stanowić propozycję jeśli nie do pokonania całej trasy to przynajmniej zachęcić do odwiedzenia poszczególnych miejsc. A takim miejscem wartym odwiedzenia na pewno są Myślenice, które podczas tej wycieczki stanowiły bazę wypadową. Od czasu wybudowania obwodnicy, Myślenice znalazły się poza głównym szlakiem komunikacyjnym tymczasem warto się w nich choć na chwilę zatrzymać aby zapoznać się z tamtejszymi atrakcjami. Większość z nich jest dostępna, przynajmniej z zewnątrz, jedynie w przypadku kościołów miałem problem ze zrobieniem zdjęć z powodu bliskości drzew bądź zabudowań. A ponieważ tych atrakcji trochę jest, przejazd przez Myślenice trochę czasu mi zajął. Po wyjeździe z Myślenic wycieczka poszła zdecydowanie sprawniej z powodu rzadszego zatrzymywania się. Część z mijanych obiektów była mi znana z poprzednich wycieczek, część stanowiła dla mnie nowość by wspomnieć choćby o budynku starek poczty w Izdebniku, dworze i lamusie w Głogoczowie czy dworze i kościele w Krzyszkowicach. Wycieczkę, po zakończeniu całej pętli zakończyłem w Myślenicach bez większych przygód, jedynie odrobinę emocji wywołało pokonanie rzeki Głogoczówki po dość wysoko umieszczonej kładce.