Stawy Komorowickie czyli trochę natury w mieście

Jeśli ktoś szuka spokojnej trasy na rower, blisko natury tak aby usłyszeć szum wody i śpiew wielu gatunków ptaków oraz żab to ta trasa jest w sam raz. Najlepiej wybrać się nad stawy każdym rowerem tylko nie "kolażówką" bo przy samych stawach droga jest szutrowa i czasem błotnista. Co ciekawe tu każdy staw ma swoją nazwę (widoczne na mapach). Miejsce to znajduje się zaledwie 10km od bielska i ok 5km od Czechowic -Dziedzic i około 2 km od Bestwiny. Starym turystom rowerowym nie koniecznie trzeba to przedstawiać bo na pewno każdy kto dużo jeździ rowerem na pewno jechał tędy szukając ucieczki od ruchliwych ulic. Ale dla tzw niedzielnych lub nowych rowerzystów ta trasa będzie w sam raz. przedstawione na zdjęciach tereny na których są stawy to tzw stawy Komorowickie pomiędzy Bielskiem a Bestwiną na ul Za kuźnią. można to określić jednym zdaniem: "Mega spokój a tak blisko..." Można tu spotkać wiele gatunków ptaków (kaczki, łabędzie, mewy a nawet wrony i inne których nazw nie znam) zające, sarny bażanty najlepiej obserwować z rana, po prostu nie da się na nich nie natknąć. w stawach żyją omułki czyli bardzo duże małże których wielkość dochodzi do 20cm. Ale ciekawe są nie tylko stawy. Dojazd od strony Bielska-Białej można zobaczyć śledząc trasę na mapie Traseo, specjalnie jechałem taką drogą aby przedstawić jak najwięcej przyrody. Trasa prowadzi drogami bocznymi, kilkaset metrów chodnikiem wzdłóż ul Bestwińskiej (można też jechać Orzeszkowej i Grażyńskiego) ale wtedy omija się ciekawe i utwardzone wały rzeki Białej czyli potocznie zwanej Białki. Następnie wałem wzdłóż rzeki aż do mostu w Komorowicach i tam przejeżdżając na drugą stronę rzeki wpadamy na asfaltową ścieżkę rowerową prowadzącą aż do ronda Solidarności czyli skrzyżowania ulic Grażyńskiego i Kwiatkowskiego, stąd do centrum miasta jest już około 2km. Skręcając na wysokości mostu w Komorowicach można podjechać 100m do parku i w nim odpocząć, jest plac zabaw dla dzieci, siłownia plenerowa, sklep... W okolicach wspomnianego powyżej ronda można także odetchnąć gdyż znajduje się siłownia plenerowa ławeczka i stojak rowerowy do którego niestety nie wejdzie każde koło :-( co widać na zdjęciu. Jadąc czerwoną ścieżką rowerową na wysokości wiaduktu pod drogą S69 można przy odrobinie szczęścia zobaczyć bobry które zadomowiły się tu już na dobre. Po drodze mijamy wędkarzy obecnych o każdej porze roku.... to chyba znaczy że rzeka jest już czyściejsza niż kiedyś. A tu można już obejrzeć krótki filmik z bobrami w roli głównej: https://www.youtube.com/watch?v=L6rwVIInrkg.