category-icon

VII Ligocki Rodzinny Rajd Rowerowy.

19 km
10 m
Ligota
no photo

CHARAKTERYSTYKA TRASY

2017-06-04
Ligota
category-icon
19 km
10 m
10 m
1.8/6
W Zielone Świątki, czyli 4.06.2017 zaplanowano coroczną rowerową imprezę w mojej miejscowości - Ligocie.

Ligocki Rodzinny Rajd Rowerowy zorganizowany został przez Towarzystwo Przyjaciół Ligoty we współpracy z Urzędem Miasta i Gminy w Czechowicach-Dziedzicach już po raz siódmy.

Celem tegorocznego rajdu była popularyzacja walorów przyrodniczych i krajobrazowych Czechowic-Dziedzic, Ligoty, Zabrzega i Bronowa ze szczególnym uwzględnieniem okolic stawów Hałcnowiec i Sokoły w Ligocie, kompleksu leśnego w czechowickiej dzielnicy Podraj oraz Doliny Wisły

Rajd miał na celu promowanie turystyki rowerowej i aktywnego wypoczynku, popularyzację przepisów ruchu drogowego, zasad bezpiecznej jazdy na rowerze, integrację społeczności lokalnej.

Rajd nie jest żadnego rodzaju wyścigiem, ściganie się było ZABRONIONE.

Rajd wystartował spod Domu Kultury w Ligocie-Miliardowicach, skąd rowerzyści udali się ładnymi terenami do centrum Ligoty, a następnie do czechowickiej dzielnicy zwanej Podraj. Na trasie widać było wspomniane wcześniej kompleksy stawów hodowlanych w Ligocie, które utworzono jeszcze w czasach austriackich - wówczas Ligota nazywała się Ellgoth. Jedyny podjazd był przy kościele na Podraju, skąd przejechano na tzw. Księżą Grobel - stary wał przy korycie rzeki Iłownicy z którym związana jest jedna z czechowickich legend ("Podania i legendy Czechowic-Dziedzic") Następnie rajd przejechał do zabrzeskiej dzielnicy Ochodza, gdzie dotarł nad rzekę Wisłę. Nowym wałem Wisły przejechaliśmy do centrum Zabrzega, a potem na pobliski stadion, gdzie zlokalizowano półmetek rajdu. Na półmetku, uczestnicy otrzymali wafel "Prince Polo" oraz wodę. Jak się później okazało woda lała się nie tylko z butelek, ale też z nieba... Dotychczas towarzyszyło nam piękne słońce i prawie 30 stopni, a na półmetku zaczęły się sprawdzać prognozy mówiące o popołudniowych opadach deszczu. Po 45 minutach przerwy rajd wyruszył na drugi etap. Jechaliśmy ze stadionu do stacji kolejowej w Zabrzegu, gdzie doszło niestety do wypadku. Jedna z uczestniczek doznała urazu głowy i stłuczenia żeber wskutek zderzenia z murem tunelu pod torami. Została odwieziona przez pogotowie do Szpitala Wojewódzkiego w Bielsku-Białej. W tym czasie na skutek nasilających się opadów deszczu podjęliśmy decyzję o skróceniu trasy rajdu o 4 km, pomijając Bronów. Rajd wjechał do Ligoty-Miliardowic i skierował się pod Dom Kultury, gdzie zaplanowano zakończenie rajdu i drobny poczęstunek oraz nagrody.

Gościem rajdu był burmistrz Czechowic-Dziedzic Pan Marian Błachut, który uczestniczył we wręczaniu nagród. Nagrodzono najstarszego uczestnika, najmłodszego - który samodzielnie pokonał trasę i tego, który jechał niesamodzielnie (np. w koszyczku), najliczniejszą rodzinę i reprezentację szkoły. W przypadku najliczniejszej rodziny, najmłodszego i najstarszego uczestnika był warunek dotyczący tego iż nie mógł on być wcześniej nagradzany w poprzednich edycjach rajdu. Najwięcej emocji wzbudziła jednak loteria - losowanie numerków, które przy zapisach otrzymał każdy uczestnik. Nagrodami były akcesoria rowerowe i nie tylko, a główną nagrodą był rower.

Ja już 3 raz z rzędu miałem okazję być w gronie cyklistów zabezpieczających rajd. Jechałem z przodu tuż za policyjnym radiowozem, przez którym jechała zaprzyjaźniona z Panem Jurkiem B. grupa motocyklistów, która również zabezpieczała rajd za co SERDECZNIE DZIĘKUJEMY.

RAJD ZGROMADZIŁ PONAD 300 OSÓB. Oprócz mieszkańców Ligoty byli mieszkańcy: Mazańcowic, Bielska-Białej, Kaniowa, Wilkowic, Jawiszowic, Pierśca, Goczałkowic, Kęt, Jasienicy, Roztropic, Międzyrzecza Górnego i Dolnego, Pszczyny i Tresnej, których osobiście powitał pomysłodawca rajdów Pan Jerzy Bożek.


Po zakończeniu rajdu osobiście jednak przejechałem te 4 km, o które skrócono trasę, jednak pogoda nie dała za wygraną bo nadal padało.

Planowany dystans całego rajdu to 24 km, jednak przejechano tylko 20 km, a ja w sumie zrobiłem 31 km.

Komentarze

NA TEJ TRASIE PRZYDA CI SIĘ MAPA Z NASZEJ APLIKACJI

Tychy, Pszczyna i okolice
MAPA TURYSTYCZNA W APLIKACJI TRASEO
Tychy, Pszczyna i okolice

Mapa Pszczyny, Tych i okolic ograniczony jest przez Oświęcim na wschodzie i Żory na zachodzie, południowa część mapy to Jezioro Goczałkowickie. Na mapie zaznaczono informacje przydatne turyście i podano przebiegi szlaków pieszych i rowerowych. Wyróżniono miejscowości godne zwiedzania i miejsca szczególnie interesujące aktywnych.

Ziemia Oświęcimska. Dolina Karpia
MAPA TURYSTYCZNA W APLIKACJI TRASEO
Ziemia Oświęcimska. Dolina Karpia

Mapa obejmuje tereny od Pszczyny na zachodzie po Alwernię i Wadowice na wschodzie oraz od Chrzanowa na północy po Andrychów i Bielsko-Białą na południu.

Wydanie 1, 2017

Beskid Śląski, Żywiecki i Mały
MAPA TURYSTYCZNA W APLIKACJI TRASEO
Beskid Śląski, Żywiecki i Mały

Mapa turystyczna Beskidu Śląskiego, Żywieckiego i Małego - zostały zaznaczone na niej najpotrzebniejsze dla turystów informacje: przebiegi szlaków i atrakcje turystyczne. Z mapy można korzystać będąc offline, po zakupie wybiera się ją jako jeden z podkładów mapowych, widać pozycję użytkownika na mapie. To świetna alternatywa dla map drukowanych. Rok wydania: 2018

Miejscowości na trasie