Od kilku tygodni zbierałem się do odwiedzenia Siedlec a szczególnie tamtejszego Muzeum Diecezjalnego, w którym znajduje się jedyny w Polsce obraz El Greco.
Trasa do Siedlec może niezbyt wymagająca, ale niestety biegła DK63 a na niej ruch dość duży szczególnie w okolicach Sokołowa Podlaskiego. Odnośnie Sokołowa Podlaskiego a właściwie kierowców z tablicami rej. WSK...tak agresywnych i można rzec chamskich dawno nie spotkałem.
Poza tym wyjeżdżając rankiem musiałem wziąć pod uwagę niską temperaturę za oknem. Całą drogę musieliśmy zmagać się z samochodami, dość silnym wiatrem przeciwnym i jak się okazało drogą pod górę :).
Muzeum Diecezjalne w Siedlcach niestety w niedzielę jest zamknięte i jeśli ma sie szczęście to można trafić na dyżur wolontariusza, który udostępnia zwiedzającym ekspozycje. Po dojechaniu na miejsce okazało się, ze jednak nikogo nie ma....ale na szczęście dla nas pojawił :D.
Obraz "Ekstaza św. Franciszka" wisi w osobnej sali obok kopii wykonanej przez syna. Więc na pierwszy rzut oka trudno zorientować się, który to oryginał...oczywiście wiedzieliśmy :D.
Czy warto było się męczyć...oczywiście. Chociaż osobiście uważam, że takie obrazy mają swoje miejsce w bardziej eksponowanych miejscach. Z drugiej strony pewnie do Muzeum Narodowego czy na Zamek Królewski nie wybrałbym się rowerem :D