Trasa improwizowana. Najpierw pojechałem w stronę piekarskiego kopca, dalej kierowałem się na Księżą Górę. Są tam fajne korty tenisowe, basen itp. Później nastąpił zjazd w kierunku pieszej kładki na torami w Rojcy. Jadąc przez Radzionków dojechałem do DSD (Dolomity Sportowa Dolina). Z Dolomitów przez Segiet dojechałem do Rept. Przejechałem przez piękny park i skierowałem się w kierunku Laryszowa. Z Laryszowa, niemal cały czas prosto dojechałem do Pniowca. Wjechałem na leśną drogę dojechałem do Mikołeski. Jadąc dalej lasem dojechałem do Kalet, skąd już prosta droga do Zielonej. Z Zielonej lasami dojechałem do Brynicy. Z tego powodu, że miałem jeszcze trochę czasu w Brynicy skręciłem w lewo i dojechałem do Ożarowic, skąd skręcając w lewo dojechałem do Tąpkowic. Ulicą Maczka w Tąpkowicach dojechałem do Niezdary i dalej już do Świerklańca.
Skomentuj