Wraz z grupą znajomych urządziliśmy sobie wycieczkę biegową z Nowej Słupi do Kielc.
Pogoda trafiła się idealna. bezchmurne niebo oraz około 3 stopni na plusie.
1) Runek Nowa Słupia
Przyjechaliśmy z Kielc porannym autobusem nr 207. Porannym ponieważ w Nowej Słupi byliśmy o 8.15.
2) Puszcza Jodłowa
Tutaj tak naprawdę zaczyna się przygoda. Do tego miejsca prowadziła nas droga. teraz zaczyna się spotkanie z natura i pierwsze wyzwanie jakim jest podejście pod górę.
3) Wiosenny las
Zaraz po przekroczeniu "bram" parku wchodzimy w pachnący wiosną las. Powoli zaczyna się wzniesienie, a wraz z nim powoli pojawia się śnieg.
4) Pierwsze Lody
Po przejściu zaledwie kilkuset metrów zastały nas zimowe warunki. Dwie pory roku zaledwie na 1 km trasy. Im wyżej tym więcej lodu.
5) Schody
Chyba najgorsza część szlaku. Możliwe, że tylko ja ich nie lubię. Ale prowadzą wprost do klasztoru.
6) Droga Krzyżowa
Na trasie napotykamy stacje drogi krzyżowej. Bardzo fajnie i ciekawie wykonana. Polecamy przejrzeć całą.
7) Pierwsze spojrzenie
Tuż po wyjściu z lasu, ukazał nam się widok polany na końcu której ukazał nam się klasztor. Warto było się wdrapywać.
8) Krzyże
Jak na załączonym zdjęciu.
9) Klasztor Św. Krzyża
10) Łysa Góra
11) Punkt widokowy
Małe zejście z trasy, schodkami w dół na punkt widokowy. a tam naszym oczom ukazuję się panorama Gołoborzy oraz oddalonych miejscowości.
12)Gołoborza
13) Huta Szklana
Od tarasu widokowego do Huty Szklanej biegliśmy ścieżką. Całość tego odcinka prowadziła w dół. Teraz nas czekał kawałek asfaltu i znów hop do lasu.
14) Skraj lasu
Bardzo przyjemny bieg skrajem lasu. Urokliwa ścieżka. Chyba cały czas biegliśmy w dół i nastała wiosna, i dość szybko zrobiło nam się ciepło.
15) Leśny wodospad
Czasami warto się zatrzymać i popatrzeć wokoło na przyrodę.
16) Podlesie
Trochę asfaltów
17) Przełęcz św. Mikołaja
Dość męczące podejście. Zaczęło się również robić bardziej zimno i wietrznie. Zaczyna się pojawiać śnieg i lód. Oraz z racji daty jaką wybraliśmy, coraz więcej ludzi.
18) Skała Agaty
Obecnie najwyższy szczyt Gór Świętokrzyskich
19) Łysica
Miejsce kultowe w naszych górach. Dużo lodu oraz dość mocne powiewy mroźnego powietrza. Niby mała góra ale potrafi pokazać pazur. Teraz czekać nas będzie ciężki zbieg po kamiennych głazach.
20) Głazy
Wyglądają jak gdyby ktoś je tak rzucił. Zimą trzeba uważać.
21) Lodowisko
Jak pisałem wcześniej zejście okazało się problematyczne.
22) Święta Katarzyna, wyjście z Parku
Szybki wbieg na szutrową drogę a później na asfalt. Znów wiosna.
23) Za szlakiem
Zbiegamy z głównej drogi tak jak prowadzi szlak i kierujemy się na górę Wymyśloną.
24) Wymyślona
Bardzo fajna góra. Na której znajdują się ciekawe skały. Taki mini kanion na szczycie wzniesienia. Ale podejście jakie nas spotkało należało do dość problematycznych za sprawą błota. 100 metrów pokonywałem z 5 minut.Jesień na 100 %, a to dopiero początek błotnej przygody.
25) Podejście
Podejście pod Radostową to wymagające doświadczenie. Szczególnie gdy wchodząc ślizgasz się jak po lodowisku. Z daleka podejście wyglądało groźniej ale nie było tak źle.
26) Radostowa
Podejście pod Radostową to wymagające doświadczenie. Szczególnie gdy wchodząc ślizgasz się jak po lodowisku. Z daleka podejście wyglądało groźniej ale nie było tak źle.
27) Radostowa, rozejście szlaków
Może jestem sadystą, ale podobało mi się zbieganie po błocie. Czasami ciężko było złapać równowagę. Długi odcinek w dół a na końcu przeprawa mostem nad Lubrzanką. Teraz kawałek asfaltem za szlakiem i znów będzie lasek i ostro pod górę.
28) Przełom Lubrzanki znów pod górę
Teraz czeka nas ostre podejście. Aura w lutym iście jesienna, tuż obok szlaku znajduje się mały jar, z resztą całe wschodnie wzniesienie posiada kilak jarów. Najładniej widać je właśnie jesienią.
29) Diabelski Kamień
Trasa od przełomu Lubrzanki prowadzi cały czas lasami. Bardzo urokliwymi z licznymi wolnymi głazami rozrzuconymi wo wzgórzach. Teren praktycznie w poziomie, ale z racji przebytego już kilometrażu tempo biegu spada. Docieramy do słynnego Diabelskiego Kamienia, gdzie spotykamy innych turystów. Tutaj również robimy krótką przerwę na łyk wody i batonika.
30) Klonówka
Lekki zbieg do Miejscowości oraz małe zakupy wody w pobliskim sklepie.
31) Masłów Pierwszy
Dalej za szlakiem, obok kościoła.
32) Domaniówka?
Ostatnie podejście.
33) Domaniówka
Już prawie dom. Piękne lasy mniej błota. Każdy wygląda widoku Hotelu, oraz powrotu do miasta.
34) Finish
Tutaj nastąpił koniec naszej szlakowej biegowej podróży. Jedna z tego miejsca miałem jeszcze 3 km do mieszkania.
Z dotarciem w okolice kieleckiego zalewu wyszło mi 42 km i 1220 metrów w górę. Prawie 6 godzin biegania, wędrowania. Nasza mała ojczyzna ma wiele do pokazania. A to był tylko fragment Szlaku E. Massalskiego.
Komentarze
NA TEJ TRASIE PRZYDA CI SIĘ MAPA Z NASZEJ APLIKACJI
MAPA TURYSTYCZNA W APLIKACJI TRASEO
Góry Świętokrzyskie
Mapa turystyczna "Góry Świętokrzyskie" przedstawia całość masywu, położonego w centralnej części Wyżyny Kieleckiej. Niezbyt wymagający teren sprawia, że jego ścieżki przemierzać mogą także mniej doświadczeni turyści. Obszar przedstawiony na mapie zamyka się w granicach: Końskie na północy, Raków na południu, Ostrowiec Świętokrzyski na wschodzie, Dobrzeszów na zachodzie. Rok wydania 2023