category-icon

Ze Złotowa do grodziska średniowiecznego koło Samborska

54 km
4 h 30 min
62 m
północna wielkopolska, Złotów

CHARAKTERYSTYKA TRASY

2012-04-24
północna wielkopolska, Złotów
category-icon
54 km
62 m
74 m
Średni
4 h 30 min
5.2/6
Z książki dowiedziałem się, że w okolicach Samborska znajduje się miejsce po grodzisku. Brakowało lokalizacji. Przestudiowałem różne mapy i zorganizowałem wyprawę na jego poszukiwanie w wytypowanym miejscu. Pierwszy etap to Szkółka Hajdy. Stąd drogą polną w kierunku Samborska. W pewnym momencie skręciłem w lewo w las, w kierunki rzeczki Samborza aby już tam wypatrywać grodziska naszych przodków. Wyjechałem na łączkę i zobaczyłem przede mną kępę bukowych drzew, bez drogi. Gdy się w nią zanurzyłem, byłem pewien, że jestem na miejscu. Miejsce robi niesamowite wrażenie swoim pięknem. Po zwiedzeniu, posileniu się z dodatkiem miejscowego, dzikiego szczypiorku zacząłem wracać do "rzeczywistości". Wygramoliłem się z parowu, przez chaszcze na pole i do drogi. W drodze powrotnej postanowiłem odwiedzić "starego druha Bartka". Chodzi o zabytkowy, ale uschnięty dąb. Wracam w stronę Hajdów aby tuż przed nimi skręcić w prawo, w szlak rowerowy, prowadzący przez łąkę na zgrzebny mostem przez Samborkę. Uwaga -droga przez łąkę, bardzo niewyraźna. Dalej leśnymi duktami trafiamy na wciąż pięknego i majestatycznego dębu. Tu przy ławeczkach można odpocząć i zadumać się o przemijaniu. W drodze powrotnej, trawersuję szosę nr 22 w kierunku mostu na rzece Płytnica. Piękny widok z góry, na jej rozlewisko. Jedziemy kawałek wzdłuż rzeki aby ponownie ją przekroczyć i się z nią pożegnać. Niedługo żegnamy się i z uroczymi drogami leśnymi, gdyż dojeżdżamy do Ptuszy, a stąd już tylko asfaltem wracamy do Złotowa. Kto się wybierze, nie będzie żałował. Gwarantuję.

Komentarze