Dzisiejszy wypad dookoła Elbląga to zaplanowana impreza przez naszego OR Marecky'ego.
Szla wiódł jak widać dość wymagającymi ścieżkami naszej okolicy. Było wszystko co tylko może być na takich wycieczkach. Piach bardzo sypki, błoto bardzo niefajne :-(, trochę asfaltu i kamieni zwanymi kocimi łbami. Ogólnie trasa była git, i da się pojechać. oczywiście jak ktoś lubi jazdę w "nieznane". Tą trasę można przejeżdżać codziennie i codziennie będzie wyglądała inaczej :-), raz lepiej innym razem gorzej. Nam się przytrafiła ta druga wersja, ale i tak warto było dla tej "kiełby" po drodze ! :-)
Pobierz trasę w aplikacji
Wpisz kod w wyszukiwarce
Skomentuj